Bardziej Ścigany w wersji dramat. Naprawdę niezły film, świetny motyw więzi ojca i syna - żadnego pitu pitu o wybaczaniu, po tym jak bohater poopowiada kilka ckliwych historyjek.
Oczywiście jest przesadzona akcja momentami, no ale już kung - fu nie ma, bardziej to realne niż "Taken"