Film bardziej nastawiony na pokazanie efektów niż wierne przedstawienie wydarzeń z Biblii. Należy
oglądać z przymrużeniem oka. Jak dla mnie dobra i wiarygodna obsada aktorska. Arcydzieła się nie
spodziewałem, więc i zawodu nie było.
Jak najbardziej się zgadzam. Dałem Solidne 7/10. Russel zagrał na swoim bardzo dobrym poziomie, reszta z Winstonem, Hopkinsem czy nawet Hermioną też dała radę. Efekty specjalne, scenografia i plenery są świetne i bardzo dobrze nakręcone. Film trwa ponad dwie godziny, a nie było momentu żebym się jakoś nudził. Zauważyłem że większość ocenia ten film miernie porównując go do Księgi Rodzaju itd. Ludzie ten film z góry był zapowiadany jako bardzo luźna ekranizacja tej historii. Ja obejrzałem go wyłączając z głowy wszelkie znajome fakty i mity na temat Noego. I powstał z tego przede wszystkim świetnie zrealizowany i dobrze zagrany film z dobrą muzyką i pięknymi plenerami w tle. Ja od tego więcej nie oczekiwałem, i tyle też dostałem. Tak to właśnie jest kiedy za kamerą staje taki uznany reżyser i w o roli głównej słynny Gladiator. Spodziewajcie się zawsze samych ochów i achów, to wtedy prawie każdy film będzie miał ocenę w granicach 4-5/10. Film polecam przede wszystkim dla osób które potrafią oglądać takie historie z przymrużeniem oka.