Wizja przedstawiona w filmie jest zdecydowanie ciekawsza od wersji biblijnej a wszystko dzieki
wprowadzeniu elementow fanstasy . Takze polecam a kazemu katolikowi mowie : To jest film a nie
biblia wiec akcja przedstawiona nie musi byc kopia dokladna i nie ma co tego za to krytykowac .
magda49, zależy o jakie elementy fantasy chodzi. Wiele z nich zostało zaczerpnięte nie tylko z Bibli, ale i innych tego typu ksiąg, takich jak apokryfy oraz mitologia hebrajska. Przykładowo Upadłe Anioły (kamienne olbrzymy) zostały wzięte z Księgi Henocha. Oczywiście ich wygląd to wizja reżysera.
Tak czy inaczej mi też film przypadł do gustu. Pod postacią tego blockustera kryje się wiele nawiązań nie tylko do naszych czasów ale i do całej historii ludzkości. Teoria ewolucji, świat momentami nawiązujący do wojny atomowej i podobnych katastrof (składają się na to miasta, ubiory, narzędzia), scena bratobójstwa w wykonaniu ludzi z różnych kultur i czasów (min. rzymianie, piracie, współcześni żołnierze i policja).
nexx, dla innych to fantasy, a dla innych nie. A nawet jeśli Biblia jest mitologią, to muszę przyznać, że przedstawia ciekawą wizję świata. Ale to moje zdanie :)