Byłem z klasą w kinie. Jako jedyny się nie śmiałem i chyba jako jedyny zauważyłem, że ten film jest po prostu słaby. Inni tarzali się ze śmiechu a ja siedziałem ogłupiały w kinie. Totalna miazga a nie film. Zrobiony na siłę. Nic świeżego, zabawnego, brak polotu. Głupawy scenariusz i fabuła. Historia jak z pierwszej lepszej telenoweli....nie polecam
Czego się nie wymyśli ? Myślałem, że Eddie Murphy mógłby zrobić coś zabawniejszego ( no oczywiście reżyserem jest kto inny )
Słabizna