PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8198}

Nosferatu w Wenecji

Nosferatu a Venezia
4,1 212
ocen
4,1 10 1 212
Nosferatu w Wenecji
powrót do forum filmu Nosferatu w Wenecji

Bardzo lubię Kinskiego ale po tym filmie zwątpiłam. Sądzę że Klaus na starość zapragnął użyć sobie jeszcze ładnych kobiecych ciałek i dlatego nakręcił ten film. Film jest poza kilkoma zdjęciami i muzyką badziewiem. Kinski wygląda jak miotła w którą strzelił piorun, w ogóle nie mówi poza kilkoma naprawdę cienkimi zwrotami, które ( że niby) mają być Wielkimi Hasłami filmu :] Poza tym Nosferatu goniący za kobietą, po to, żeby zerwać z niej bluzkę i wbić się w szyję to paranoja. Herzog uczynił swego wampira postacią niezwykłą a jego film poza nawiązaniami do ekspresjonizmu niemieckiego wpisuje się w nurt filozofii egzystencjalnej. Kinski zrobił z wampira podstarzałego maniaka seksualnego, który poszukuje dziewicy, ale nie może jej znaleźć :] A jak wreszcie znajduje nastolatkę, która jakimś cudem jest dziewicą to zamiast po stosunku z nią ( wg Van Helsinga) umrzeć, dalej żyje. Widać, że Klaus nie czytał Marii Janion, która pisała, że wampir jest impotentem. Dlatego jest nieszczęśliwy, dlatego sublimuje się wbijaniem w szyję. Wampir Kinskiego impotentem nie jest, jak na swój wiek jest jurny, mordę ma straszliwą ale nastolatki na niego lecą. A 7 minutowy akt, w którym aktor spełnia swe seksualne zachcianki jest tego najlepszym dowodem :]

upior_w_operze

A mi się film podobał i to bardzo.Oczywiście że jest o niebo gorszy od filmu wyreżyserowanego przez Herzoga.Wygląd Kinskiego powalił mnie ale to dodało filmowi trochę lekkości wszakże Kinski u Herzoga maił wygląd przemęczonego wampira który chcę anie może.naprawdę świetna kreacja i reżyseria Wernera Herzoga.Film oglądałam dość dawno więc nie pamiętam szczegółów ale klimat jak wprowadzał był dla mnie świetny.
"Wampir Kinskiego impotentem nie jest"-oczywiście i Kinski też nie był i to jak sadze wpłynęło na postać seksualnego wampira-to tak jakby Kinski miał nie dosyt w czasie pracy z Herzogiem i musiał to zrównoważyć stwarzając postać pełną seksu i ekspresji tak nie podobną do innych wampirów.

Podoba mi się twoja interpretacja w sumie bardzo trafna.Ja oceniłam film na 5 a Nosferatu Herzog-Kinski na 10(oczywiście że to są umowne i subiektywne oceny)Technicznie był tak sobie zrobiony ale i tak mi się podobał + Wspaniała muzyka , zdjęcia i legenda.

MorganaBlackcat

Zgadzam się, że do wersji Herzoga, nowszy Nosferatu Kinskiego się nie umywa. Jest tu dużo bujd, jak np. to, że światło nie zabija wampira. A co do porno - zobacz lepiej "Kinski Paganini", wtedy wenecjański blond wampir stanie się dla Ciebie różową landrynką.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones