Większa? Tu nie chodzi o przesadę. Przesłuchaj jeszcze raz dialogi. To nie jest gadka na poziomie "Na wspólnej", czy "Pierwsza miłość". Oni tam mówią ciekawe rzeczy.

:) nu! po raz kolejny widzę ze masz racje co do filmu


a co o Nowej ziemi- arcydzieło to to nie jest (mam dziś zawyżone wymagania po obejrzeniu Stalkera) ale jak dla mnie i ten film jest dobry. moze nie każdy ma takie degeneracje umyslu jak ja, ale dla mnie Kola (chyba tak mial na imie) fascynująca postać. uwielbiam w filmach takich psychopatów.

widocznie mam ogromne szczęście ale nie trafiłam jeszcze na "ruski" film który mogłabym ocenić bardzo negatywie

nie napisałęś jeszcze o poziomie dialogów i gry aktorskiej pojawiających się na końcu amerykanów. imo NAJGORSZA jaką widziałem kiedykolwiek, tak sztuczna i żałosna, że ze świecą drugiej takiej szukać. na szczęście to głównie na końcu, tak film średni, 6 troche naciągane, bo nie ma 5.5 w skali

"Tylko rRosjanie mogli nakręcić taki szmelc.Z początku myślałem,że to czeski film.."
Bardzo interesujace

ja to w ogolę nie rozumiem tego sformułowania " tylko Rosjanie"

Jak dla mnie był w porządku. Dałem 7. W hotelowym telewizorze trafiłem na kanał "Wojna i pokój", nawet nie wiedziałem, ze taki istnieje. Fajna odskocznia. Wreszcie coś nowego. Nie mówię, że super efekty, czy fabuła, ale pomysł OK. Da się obejrzeć.

E tam - nie znasz się i w dodatku marny z Ciebie prowokator.
Film ten bije na głowę hollywoodzkie produkcje zarówno pod względem gry aktorskiej, dialogów i surowego klimatu.
Jeden z najlepszych jakie widziałem. Ma swoje niedociągnięcia, jak każdy, ale nie robi z widza debila.

P.S Ciekaw jestem po jakim czasie będąc głodnym i nie mając innej alternatywy, zaczął byś jeść ludzkie mięso. Bo bez jedzenia człowiek wytrzyma ok 2-3 tygodnie.

Mariuszu - pozwolilem sobie pobieznie przejrzec 10 Twoich przypadkowych postow opublikowanych w 10 roznych watkach. Na 10 Twoich wpisow tylko 2 mialy od biedy charakter merytoryczny. Poza tym niedorzecznosc goni niedorzecznosc. Zastanawia mnie po co wchodzisz na fora Filmwebu skoro nie lubisz rozmawiac z ludzmi o filmach? Przeciez do tego te fora sluza. Wolisz zamiast tego manifestowac swoje kompleksy, zarzucac innym, ze sie ""nie znaja" (jakby nie mieli prawa do wlasnych odczuc) i wolisz hejtowac czyjes watki, jak jakis forumowy troll. Co jest z Toba nie tak, Mariuszu?

Twoje wpisy mowia same za siebie. W niemal zadnej dyskusji nie masz nic sensownego do powiedzenia. Lubisz sie natomiast ludzi czepiac za to, ze maja takie a nie inne opinie o filmach, lubisz im mowic, ze sie nie znaja. A czy Ty sie znasz, niedorzeczny Mariuszu? Na czym sie znasz?

Mariuszu - pozwolilem sobie pobieznie przejrzec 10 Twoich przypadkowych postow opublikowanych w 10 roznych watkach - masz rację przejrzałeś pobieżnie i tylko 10 postów.
Cóż mam Ci napisać - "zobaczyłeś po ciemku ogon słonia" Posta umieściłeś gdzie popadnie. Srasz też gdzie popadnie?

Zarzucasz mi brak merytoryki - Ty? ;-)

czytaj ze zrozumieniem - wypowiedź do której się przyczepiłeś miała żartobliwy charakter. Człowiek myślący poznał by go po "E tam"

Mariuszu, ja sie nie doczepilem do zadnego Twojego postu. Jak zawsze, nie zrozumiales. Mowie tylko, ze przejrzalem 10 Twoich postow, 8 z nich nie bylo na temat omawianego filmu. Takie sa u Ciebie proporcje.

Przejrzyj wszystkie posty - potem poprosisz o autograf.