Bardzo lubię filmy o takiej tematyce, niestety temu czegoś zabrakło. Historia mimo, że ciekawa ( na faktach) to nie bardzo mnie wciągnęła, trudno mi było wczuć się w klimat filmu i wszystko co tam się działo. A w sumie działo się niewiele. Do tego słabo dobrana para kochanków, ów dzielny pisarz i jego ukochana. On mało przystojny ( żeby nie powiedzieć brzydal) i bez charakteru, taka sierota, ona natomiast atrakcyjna i seksowna. Uczucie między nimi miało wyglądać na wielką romantyczną miłość ale ja jakoś tego nie czułam. Mimo, że ładne widoki i całkiem fajny klimat filmu to także sporo bezsensownych sytuacji ( czemu od razu nie zabili miśka gdy pierwszy raz się pojawił? byli głodni, mieli strzelby, więc czemu tylko krzyczeli zamiast zapolować? ). Tak szczerze to czekałam niecierpliwie kiedy wreszcie się skończy. Gdyby był bardziej dopracowany i przede wszystkim gdyby zmieniono głównego bohatera ( pisarza) to dałabym 7, a w obecnym stanie tylko 6.