Przesłanie jest jasne jak obrazki z filmu; globalizacja to jedyny ratunek dla świata, stwórzmy uniwersalny język a wszystkie konflikty znikną jak dwunastu bohaterów pod koniec seansu. Brakuje tylko gołąbków pokoju i defilad z flagami triumfu zgody nad niesprawiedliwością społeczną. Dla niepoznaki film nakręcono w szarych tonacjach ponieważ czerwony przekaz byłby zbyt oczywisty. Hahaha.