czyżby film był preludium do zbliżającej się wojny? odniosłem wrażenie że usa w ten sposób chce wyrazić strach przed zbliżającą się wojną światową, czyżby wojsko usa to była tylko wydmuszka?
Dodatkowo zdziwiła mnie ilość koniecznych szczepień i zalecanych antybiotyków które bohaterowie musieli dostać, i to koniecznie dwa razy, z pewnością były to szczepionki przeciw "obcym" chorobom ... te szczepienia były tak na siłę tam wsadzone że aż raziły ... oczywiście bohaterowie bez żadnych pretensji pozwolili sobie wszystko wstrzyknąć, wszak nikt by ich nie śmiał skrzywdzić, a tym bardziej ciebie szaraczku nikt nie chce skrzywdzić, skoro oni tak ufają to i ty masz ufać!

Film ogólnie fajny, ciekawy, dupy nie urywa ale przyjemnie się oglądało.