O dwóch takich, co poszli w miasto
Harold & Kumar Go to White Castle
2004
nie rozumiem, skąd ta wysoka ocena. film jest żenujący, nieśmieszny, z wciśniętym na chama ''morałem''. właściwie w każdej komedii o ofiarach losu morał jest ten sam, równie żałosny. zaśmiałam się w trzech momentach z czego jednej sceny nawet nie pamiętam.
a ten szop w samochodzie?! ten gepard?! O E Z U ! co za dno....
Zastanawia mnie kogo bawią takie komedie?
Czy na prawdę jesteście w stanie się śmiać z tego, że ktoś jest ujarany, napity i robi z siebie kretyna na siłę?
Przecież to 'komedia' pokroju Tedd, Kac Vegas, Projekt-X
Typowe produkcje, które jako widza docelowego mają młodzież i dzieci w wieku gimnazjalnym. Gdzie jarają się...
