obawiałam się czegos w letniej temperaturze (jak Poznasz przystojnego bruneta, Vicky Christina czy Anything Else) ale ten film jest perełką wsrod "nowych allenów". Trochę magii jak w Purpurowej rozy z Kairu i Alice oraz realizmu (relacje damsko-męskie czyli konik Allena). Zabawny pomysł na fabułę i dobrze zrealizowany.
Scena z Salwadorem Dali i Bunuelem jest the best off:) Niezłe dialogi, Allena rozpoznałam przede wszystkim w tekscie " zawsze broniłes sluzących. To dlatego tata mowi że jestes komunistą":D