Film piękny. W każdym tego słowa znaczeniu. Piękni aktorzy, piękna muzyka, zdjęcia. Przyjemny,
lekki, inteligentny.
Zgadzam się w zupełności. Film miał u mnie już wiele plusów z osobistych powodów jeszcze zanim go obejrzalam . Nie sądziłam że zasłuży na tak wysoka ocenę, ale otrzymałam nawet więcej niż oczekiwałam. Pomysł na fabułę mnie urzekl i początku przyciągnął moją uwagę. W dodatku oglądając tak "lekki" film w nienachalny sposób dotarł do mnie jego prosty, ale niebanalny przekaz. Jego piękno polega na tym że niczego nie naśladuje. Nie stara się być komedią, dramatem, czy bajką na siłę. Prócz głównego przekazu można podobnie jak to robią pisarze dobrze zaobserwować ludzi i ich zachowania. Oczywiście momentami nie oddaje prawdziwego życia lecz trochę je "dosladza" jednak zupełnie mi to nie przeszkadza bo film jest spójny i ciekawy.
Dla mnie Woody odwalił kawał świetnej roboty i to jest najlepszy film roku 2011 bez wątpienia może zaraz się okaże że postawiłem go przed jakimś moim ulubionym filmem ale i tak kocham kocham kocham ten film. Paryż romantyczne i piękne miasto a Owen pokazał że jest ŚWIETNY