O północy w Paryżu

Midnight in Paris
2011
7,1 202 tys. ocen
7,1 10 1 202373
7,3 61 krytyków
O północy w Paryżu
powrót do forum filmu O północy w Paryżu

Filozoficzny

ocenił(a) film na 9

Bardzo filozoficzny, bardzo ciekawie zrobiony. Absolutnie solidaryzuje się z Gilem jeśli chodzi o problem niezrozumienia, pragnienia dotknięcia tego, co już przeminęło. Chyba każdy poeta, filozof pragnie czerpać natchnienie z czasów bardziej magicznych i mniej przyziemnych niż nasze. A jednak może prawdą jest fakt, że magia nie tkwi w czasie, ale w samym fakcie, że przeminął, że nie możemy do niego wrócić? Może to nieosiągalność czegoś sprawia, że jest to tak wyjątkowe? Myślę, że dobrze jest też pokazana konfrontacja przyziemności ze sztuką. Dusza zawsze pragnie piękna, ale oczy nie potrafią go odnaleźć w codzienności. Każdy to przeżywa we własnym czasie. Każda kolejna epoka jest coraz trudniejsza jeśli chodzi o poszukiwanie namiętności, romantyzmu i natchnienia od poprzedniej. A może to tylko nasza wina, że nie doceniamy jej uroków, bo jesteśmy zajęci słuchaniem wiadomości w telewizji o śmierci i katastrofach? Człowiek to dziwny twór, potrzebuję poezji i piękna, ale skupia uwagę na brzydocie, by mógł tęsknić za pięknem...

ocenił(a) film na 10
smoczur

Zgadzam sie z Tobą w całej rozciągłości. Uważam, ze to właśnie tak jest , ze " że magia nie tkwi w czasie, ale w samym fakcie, że przeminął, że nie możemy do niego wrócić. To nieosiągalność czegoś sprawia, że jest to tak wyjątkowe " i ze " to tylko nasza wina, że nie doceniamy uroków współczesnosci , bo jesteśmy zajęci słuchaniem wiadomości w telewizji o śmierci i katastrofach. Człowiek to dziwny twór, potrzebuję poezji i piękna, ale skupia uwagę na brzydocie, by mógł tęsknić za pięknem " . Zostało to bardzo pięknie przez Ciebie ujęte.

Dodam, że faktycznie zamiast na dyskusjach o literaturze,sztuce, filmie , zamiast na spędzaniu czasu z innymi , ludzie czesto koncentrują sie np. na polityce, analizują różne intrygi, o których za kilka dni nikt już nie pamięta. Narzekają potem, ze nie mają czasu na różne rzeczy , a marnują go np. na bezustannym oglądaniu telewizji . I w ten sposób, właśnie koncentrując się na brzydocie i na ciemnych stronach rzeczywistości , ludzie przegapiają swój czas , nie doceniają jego uroków.

Sporo osób żyje też w przeszłości, nie przenoszą się w nią w sensie dosłownym, ale mentalnie żyją tylko wspomnieniami np młodości, która jest w ich skrajnie wyidealizowana. Też nie dostrzegają, że chwila obecna również ma swój urok , a do tego ucieka.