Cóż, ja po filmie słyszałem jedynie głosy zadowolenia, a film był świetny i zabawny. Wreszcie Allen wrócił do prawdziwej formy...

Śmiałeś się z samego siebie? Więc chyba przeholowałeś z psychotropami.

przejrzałem twoje filmy i nie dziwie sie :) po prostu nie zrozumiałeś tego co ten film ma do przekaznania fanie transformersow... n/c jak mozna nie widziec obcego, wcieklych psow, lowce androidow, jak mozna ocenic helikoper w ognieu na 4 :D :D :D pult fiction i terminatora 2 na 5 :D :D :D moja rada wez zacznij brac psychotropy i to w duzych ilosciach a twoje zycie stanie sie ciekawsze :D

Może nie tak radykalnie ale też się rozczarowałem. 3-4 momenty w których się śmiałem ( większą polewkę miałem z zapowiadanych komedii przed ). Przesłanie jest, pomysł fajny ale tak na prawdę nic ale to nic nie zachwyca. Po wyjściu z kina aż chciałem przepraszać dziewczynę, że ją na to zabrałem bo oczekiwania były znacznie większe.

U mnie w kinie klaskali po seansie ;)

Właśnie obejrzałem film, co prawda nie w kinie lecz na stronce internetowej :) Bardzo, ale to bardzo mi się podobał, szczególnie też uwielbiam Owena Wilsona, jest naprawdę dobrym aktorem :) Wreszcie coś oryginalnego, świeżego i zarazem przyjemnego do oglądania, daje 9/10 i polecam gorąco wszystkim!

Oczywiście, że film zrozumiałem, że każdy narzeka na własne czasy szukając szczęścia w tym co było, sami przyznajcie, że film mógł być zrobiony o wiele lepiej. Może i istniał sens i było trafne przedstawienie osobowości takich jak Dali czy Picasso ale co tak naprawdę bohater wynosił z tych spotkań? Porównajcie ten film z poprzednimi filmami Allena (a kilka z nich obejrzałem) gdzie oglądając czekało się co będzie dalej i czym nowym i niespodziewanym ktoś nas zaskoczy, jakie postawy ludzkie będą dalej się ukazywały... A tu co mamy, 100min dla kilku scen i fragmentów które szybko zaginą w pamięci ... Taki film jak ten można obejrzeć w domu na spokojnie w wolnym czasie a nie wybierać się na niego do kina... Film nie zachwyca wg mnie i tylko pokazuje piękno miasta co chwila ... Poza tym o gustach się nie dyskutuje więc niech każdy sam oceni

No nie zachwyca wg Ciebie, wg mnie tak. A filmy Allena obejrzałem prawie wszystkie :)

To na pewno nie jest kolejna głupkowata komedia romantyczna, nie potrafię jednak tego filmu poprawnie sklasyfikować choć niestety na sali kinowej większość osób się śmiała -ale to już temat na inna rozmowę.. porostu magia Francji lat dwudziestych ten klimat momentami trochę nudny ale całkiem przyzwoity

Lubię takie filmy, mówię o takich, że się snują. Nie jest to oczywiście jakieś genialne kino, ale na pewno nie żałuję czasu spędzonego na tym filmie.

Film jest lepszy niż tabletki antydepresyjne i alkohol. Po wyjściu z kina byłem naładowany pozytywną energią. Pierwszy raz od dawna oglądałem film bez piwka w kinie.