Przestaje mi się chcieć czytać wasze nudne opisy i obciachowe narzekania.
Nie mówię o tym by zachwalać jakiś film jeśli wychodzicie z kina niezadowoleni, ale obiektywniej. Może nie wasz klimat. Podajcie i wady i zalety, a nie lutujecie ocenę 1/10 albo 2/10. Potem jakiego filmu by człowiek nie otworzył widzi 1/10 bo jakiemuś krytykowi za pięć groszy nie pasowało.
Przepraszam. Myślałem ,że żartujesz. Przecież mój wpis nie dotyczy filmu lecz jest apelem do użytkowników Filmweb.
Film oceniłem na 6 gdyż mimo ciekawej fabuły oraz inteligentnego wydźwięku zdołał mnie nie znużyć.
Sama intryga mnie nie porwała, ale temat oraz przesłanie bardzo dobre.
Wtórna może nie , ale istotnie nie pochłania widza tak jak "Wszystko gra" czy "Co nas kręci co nas podnieca"
Dziwi mnie ,że ten film ma wyższą notę niż kila ostatnich Allena.
Czytałes "Kalosze szczęścia" Andersena? A motyw on i ona - majacy wziąć ślub, ale on romantyk, ona materialistka (albo na odwrót) - ograny do cna.
Chodziło mi raczej o to ,że nie widziałem filmu w którym cofając się w czasie dostajemy do wglądu życie artystów danej epoki.
Nie uwiódł mnie , ale i nie zawiódł. Ot kolejny film który wypełnia mi braki w mózgu po sieczce serwowanej przez o niebo lepsze filmy akcji, horrory, pornosy, komedie, fantasy oraz gry bo nie ma to jak rozpruć na lotnisku kilkuset cywilów. Oesu wracam na PS3 site.
:) :P :D