Ten film ma w sobie magiczny urok, wyrafinowanie lat 20., wspaniale prezentuje
niezwykłość Paryża. Jednak docenić go mogą jedynie ci, którzy tęsknią za czasami, w
których nigdy nie żyli. Jeśli ktoś nie lubi półtorej godziny patrzeć się na spacer, film będzie
go nudził, ale dla wytrwałych, zafascynowanych entuzjastów Paryża i roku 1920 urośnie on
do miana intrygującego, klimatycznego dzieła Woody'ego. Takie są przynajmniej moje
odczucia.
'Jednak docenić go mogą jedynie ci, którzy tęsknią za czasami, w których nigdy nie żyli.' - w takim razie ja doceniam! :)
Zdecydowanie :) Mówiąc trochę nie na temat, to... jak byłam we Lwowie, bardzo mi to doskwierało :)
muszę się upewnić, czy dobrze zrozumiałam ;p
chciałabyś mieszkać w dawnym Lwowie?
może nie do końca bym tak to ujęła, ale bardzo chciałabym zobaczyć jak to wszystko wyglądało w czasach świetności :)
Ja nie tęsknie za tamtymi czasami, nie lubie też godzinnych bezcelowych spacerów a mimo to film bardzo mi sie spodobał. Bardzo lekki i przyjemny w oglądaniu, genialny Owen Wilson i naprawde ciekawie ułożona fabuła. NAwet nie spodziewałem się że tak mi się spodoba, a jednak. Polecam !