... a później już tylko żal za stracony czas. Co to za "mafia" co nie umie "odbić staruszki" z geriatryka albo dopilnować dobicia dwóch dziewczyn? Serial oczywiście netfliksowy na wskroś bo co 2 mnuty widzimy romantyczne sceny lesbijek, jakaś panna z nikąd ograbia ludzi w białych rękawiczkach i ma jaja ze stali gdy grożą jej śmiercią. Feministki, lesbijki (obowiązkowo musza być to dziewczyny "różnych ras") i w ogóle SIŁA JEST KOBIETĄ bo finalnie główna bohaterka staje się takim badania assem, że sam ruski mafioza propojuje jej spółkę. Serio...?!