Z jednej strony główna antybohaterka od początku zniechęca tak byśmy tylko wyczekiwali jej krzywdy. Z drugiej jednak jej oportunistami byli bandyci, którzy w rzeczywistości dawali światu więcej cierpienia.
Przystojna, pewna siebie inteligentna lesbijka strasznie mnie drażniła, ale jednak koniec końców postępowała bardziej etycznie od zbirów. Na szczęście jak to często bywa w perełkach netflixa - zakończenie nie satysfakcjonuje żadnej ze stron.
Fajne emocjonujące kino, polecam