Dziwny był ten film. W pewnym momencie obiera niespotykany kierunek. Bohaterowie podejmują niezrozumiałe dla mnie decyzje. Nie rozumiem, jaki miał być zamysł twórców. Ta postać główna jest zła, dobra? Miała być niejednowymiarowa, ale wyszła płaska.
Niby ok, ale z drugiej strony nie do końca. Ciężko mi było uwierzyć w to wszystko. Nie wiem. Dziwny film, naprawdę.
Główna postać jest socjopatką, a twórcy filmu próbują nam wmówić, że powinniśmy jej kibicować lub jej współczuć. Parodia. Liczyłem na film w stylu revenge porn, czyli że mafia będzie ją torturować, a później zabije w brutalny sposób, niestety w tym przypadku zło zwyciężyło.
W którym momencie niby nam mówili że mamy jej kibicować? To że na końcu ją zabili to raczej jasna ocena moralna jej działań. W tym filmie gnidy walczyły z gnidami a na końcu się gnidy dogadały. Nie miałeś kibicować ani męczycielce staruszek ani handlarzowi ludzi.
Owszem. Ale w tej samej scenie jest powiedziane, że te dziewczyny są mułami - znaczy że przewożą narkotyki w żołądkach. W takich ilościach, że jak któryś woreczek pęknie człowiek nie ma szans tego przeżyć.
Zgadzam się... Tak długo promowane i wciskane nam były twory, w których były wyraźne dwie strony i przesłanie było "zło jest złe a dobro jest dobre", że jak czasem pojawią się takie, w których nie ma zła, nie ma dobra albo jest realistycznie, to już się niektórym czacha dymi i denerwują się, że film nie jest taki, jakimi karmiło ich kino dotychczas...
Ok. to, że istnieje taka kobieta można uważać za realistyczne. To, że istnieje mafia która zbudowała potęgę dzięki przebiegłości, znajomościom i okrucieństwie, jest tak bardzo upośledzona w swoich działaniach - to już jest "mało" realistyczne. :)
Nie zrozumiałaś. "Realistycznie" w moim komentarzu odnosiło się do dobra i zła w rzeczywistym świecie i tego, że istnieją sytuacje, w których zasadniczo nie ma "dobrej" strony której moralnie należy kibicować, tak jak w tym filmie.
Takiego zachowania ze strony mafii byśmy się spodziewali. Liczyliśmy na to, ale widać ta mafia była tak rosyjska, jak rosyjska jest demokracja xD
Ten film zdecydowanie sponsorowany przez lobby promujące dostęp do broni... ;P
W którym momencie próbują nam wmówić? Od pierwszej minuty kreowana jest na postać negatywną a z czasem jest to tylko coraz bardziej podkreślane.
Film miał bardzo dobrą pierwszą połowę, pomysł był ciekawy, ale kiedy weszła ta niewydarzona mafia wszystko zaczęło się robić coraz bardziej idiotyczne.