Poczytałem komentarze innych i z większością tych, którzy krytykują ten film się nie zgadzam.
Nie było to jakieś wybitne dzieło, ale jednak fabuła ciekawa i w sumie do końca nie było wiadomo jak to się skończy. Do tego ktoś tam pisał że to mało realistyczne, że się wydostała z zatopionego samochodu itd, no większość filmów na tym polega i jakoś nikt się nie burzy, że te sceny są mało realne w prawdziwym życiu.
Myślę tak jak ktoś słusznie napisał że po prostu większość widzów jest przyzwyczajona że w filmie są dobrzy i źli, no tu nastąpił błąd bo nie wiadomo kto tu miałby grać rolę tej dobrej strony, bo takiej w filmie nie było.
Do tego że te 2 kobiety były lesbijkami, no nie wiem, jak dla mnie nic na to nie wskazywało, po prostu dobre koleżanki, ja tam żadnego wątku les nie widziałem w tym filmie.
Także moim zdaniem to zwykłe czepianie, a film był bardzo ok, coś innego, a nie ciągle te same oklepane schematy. Większość może tego nie dostrzega po prostu, stąd niska ocena.