Wytrzymałem 40-ci parę minut i nie dałem rady dokonczyc.Porażka totalna,a kilkunastominutowy
występ JCVD to padaka totalna i jeszcze ta scena van damme z tygrysem koszmar jakis.Naprawdę
szkoda,ze brak na filmwebie skali minusowej,bo dając 1 to za o wiele za dużo dla tej kpiny z
widza.JCVD-zalicza powoli dno aktorskie i znowu razem z synkiem gra,choc córcia niczego sobie tez tu gra
jednak dokonczyłem,,ja vam dam" jednak jest do konca tej szmiry-przezywszy upadek z klifu,a sama produkcja szkoda słów,to wygląda jakby nie było scenariusza,a sceny i dialogi wymyslane były na bieżąco.JCVD-co go nakłoniło do zagrania w tym syfie-nie rozumiem,bo o ile Sly,czy Arni niezle wypadali w komediach,to van damme niech pozostanie,przy ,,mordobiciu",a nie robi z siebie posmiewisko