Kolejny film o Wietnamie, który musiałem "zaliczyć". Ciężko było bo to uśpieniec straszny. Gdyby nie wprowadzenie w formie planszy z napisami o fabule filmu na samym początku, to ciężko byłoby zrozumieć o co chodzi w tym filmie, bo zaczyna się od razu jakąś ucieczką przez dżungle. Strzelanina, każdy strzela nie wiadomo gdzie. Później bohaterowie zostają złapani i więzieni w obozie więziennym Vietcongu. Potem uciekają i znowu to samo co na początku - ucieczka przez dżunglę, chowanie się w krzakach i za drzewami. A jak oni niby przetrwali tę rzeź na końcu to nawet ja, maniak VHS-owy nie jestem w stanie tego ogarnąć. Bo pod koniec to strzelali się i strzelali.
Momentami dobra muzyka. Akcja bardzo liniowa i monotonna. Naprawdę nie polecam tego filmu. Oglądałem go z kasety VHS wydanej przez Video Rondo 20 lat temu. Ciężko było to zdobyć na VHS, ale obejrzeć i dotrwać do końca - jeszcze trudniej. Oceniam słusznie na 3/10.