Temu się nie podoba fabuła,tamtemu zakończenie a jeszcze inny kwili ,że to banał.Czego to dowodzi?Trzeba obejrzeć ,koniecznie!! :)Zakończenie palce lizać.
Oczywiście że warto obejrzeć, zwłaszcza że ostatnio rzadko się trafia tak dobry thriller.
Mam ten sam zarzut. Końcówka to wrzucony na siłę plot-twist, który powoduje że pierwsza scena gdzie Eliza jest prezentowana jako obiekt doświadczalny i błaga o pomoc nie ma większego sensu, bo główny bohater jest wówczas jeszcze poza salą (przewinąłem sobie specjalnie do pierwszej sceny po zakończeniu i gdy ona już zostaje z sali wywieziona, on zostaje przywieziony i mijają się przy wejściu).
No właśnie co to miało być do chuj@ , wszystko by zgadzało gdyby on był na tej sali a oni się tylko mineli przy wejściu ..
No i perspektywa kamery była z widowni sali, tak jakbyśmy patrzyli na chorą oczyma jednego ze studentów. Reżyser zepsuł zakończenie.
Naprawdę pozytywne zaskoczenie.No i do tego klimat i bez zbędnych przekombinowań ;
Szkoda tylko, że scenariusz się kompletnie kupy nie trzyma, a potencjał na dobry film psychologiczny zrobili tani i kretyński romans.
Tu wszystko się trzyma kupy,dobrze pokazane i wyjaśnione motywacje bohaterów,przy okazji jest trochę o XIX wiecznym społeczeństwie angielskim,przez pryzmat zaburzeń.Dawno w jednym filmie nie widziałam tyłu świetnych brytyjskich aktorów.A to że po części to jest romans? Takie romansidła,to ja rozumiem!