Wczoraj poźno wieczorem wybrałem sie na to dzielo i .... niestety przysypialem kilkakrotnie... hmmm jakos dziwnie mialem wrazenie ze wszystko to juz bylo odegrane, wszystko bylo powiedziane ...w wielu podobnych produkcjach ostatnich lat. A ten film...no coz dla mnie byl poprostu nudny, spodziewalem sie jakogos psych-thrillera( tak wynikalo z trailera) a tu łzawe teksty, spojrzenia, i stanowczo za dlugie ujęcia kamery. Hmm jak ktos nie ma co robic wieczorkiem mozna sobie do kina pomaszerowac, ale po kinie, zamiast refleksji nad filmem , poprostu wróci do nas nuuuuuda...pozdro:))