Dno moralne. Właśnie tam się znajdujesz. To dzięki ludziom takim jak ty cały ten nieznośny absurd mógł się wydarzyć.
W zasadzie film jest "niezły". sporo jednak w nim brakuje. Niektóre aspekty nie są "pełne". Trochę raziła mnie ignorancja paryskich żydów. Wiem, że być może zakładali naiwnie inne "rozwiązania" rządu dotyczące ich sytuacji. Szkoda, że nie pociągnęli wątków bohaterów bardziej dramatycznie. Mimo wszystko film mi się podobał. nie uważam, że temat holokaustu jest "wyczerpany". Ilu ludzi tyle podejść do tematu natomiast naprawdę można było (zważywszy, że za film "zabrali się" europejczycy) dodać od siebie/swojej historii więcej. Ja daję 7/10 - Polecam bo to znowu trochę inne spojrzenie, a tego w temacie drugiej wojny światowej i holokaustu wciąż potrzeba.
Myślę, że ta "ignorancja" była, jak najbardziej uzasadniona. My wiemy jaka była prawda. Ale nawet dziś wydaje się to niepojęte i trudno przyjąć coś takiego do wiadomości. Oni tego nie wiedzieli. W Europie nie było takiej ogólnie dostępnej wiedzy. Przecież kiedy Jan Karski rozmawiał z ludźmi ze USA czy Wielkiej Brytanii spotykał się z sytuacjami braku wiary w jego słowa. A przecież był naocznym świadkiem.