6,6 50 tys. ocen
6,6 10 1 50247
7,1 32 krytyków
Obława
powrót do forum filmu Obława

Hmmm...

ocenił(a) film na 5

Po wielkości "halo" zrobionego wokół tego filmu spodziewałam się jednak czegoś więcej.
No bo historia, którą opowiada reżyser ma potencjał i to spory. Zwłaszcza, że film był zapowiadany jako thriller. Ale coś chyba nie do końca wyszło. Sceny wymieszane ze sobą, jakby ktoś pociął gotowy film, a potem sklejał na chybił-trafił. A do tego, zwłaszcza na początku, aktorzy mamroczą, że nie wszystko da się zrozumieć wyraźnie.
Generalnie szału nie ma, jest średnio.

ocenił(a) film na 5
Luna111

Też tak sądzę.
Po pierwsze: Stuhr mnie nie przekonuje jako czarny charakter, za poczciwie wygląda. Wolę go jako pierdołowatego studenta albo bohatera nieskazitelnego.
Po drugie: Bohosiewicz poza tym, że jest, nie ma nic do zagrania. Zmarnowany potencjał.
Po trzecie: czy naprawdę partyzanci aż tak rzucali jobami ? Ja rozumiem, że różowo w lesie nie było, ale miałem wrażenie jakbym oglądał bandę żuli, co się do broni palnej dorwali i marzyli głównie o zabijaniu, żarciu, wódzie i ruchaniu.

Na plus mogę zapisać: świetne ujęcia, dobra muzyka, aktorstwo Dorocińskiego, Rosati, Żukowskiego, zabawny akcent ze "śląskim" piłkarzem, dobry motyw z rozmyciem się dobra i zła, słuszności decyzji przedstawionych postaci.

Daję 5/10 i polecam obejrzeć z dystansem do przedstawionej historii.

ocenił(a) film na 6
Luna111

Film. obejrzałem, i mam mieszane uczucia.. Walka dobra ze złem? Rosati wydała oddział, aby uratować siostrę, i przeżyła. Bohaterstwo? Stuhr donosił na rodaków, aby jakoś żyć...

ocenił(a) film na 8
rad_75

Poświecenie ludzi których się zna(ło) to nie bohaterstwo...

ocenił(a) film na 6
RAC_79

Wiem. Jak byś To nazwał? Dorocińskie Jej nie zabił. Z jakiego powodu? Mówił, iż Tylko zwierze zabija kobiety... Liczył na jej sumienie? Nie sądzę.

ocenił(a) film na 8
rad_75

Szczerze sam nie wiem jak to nazwać.Z jednej strony heroizm, z drugiej strony obawa,chęć uwolnienia...Ciężka sytuacja.Sami jej nie zrozumiemy, dopóki się w takiej byśmy nie znaleźli. I tak naprawdę nie życzę nam podobnej sytuacji.
Nie zabił jej, bo jak sam napisałeś "Tylko zwierze zabija kobiety...." i to wyjaśnia całą sytuację.
Prawdopodobnie w myślach zabił ją wielokrotnie.

ocenił(a) film na 6
RAC_79

Czyli kobieta może zabijać każdego, i Jej ujdzie to na sucho. A mężczyzna, musi się liczyć z "opinia publiczna"...

ocenił(a) film na 8
rad_75

Może nie tyle co może.Tylko człowiekowi z sumieniem ciężko zabić kobietę...Ona bardziej będzie cierpieć żyjąc niż, gdyby ją zabił. Tak mi się wydaje i za tym staję. Druga sprawa to czy "opinia publiczna" w czasie wojny miała miejsce ? Nie wydaje mi się tam nie było praw i zasad...On nie zabił jej, bo wiedział, że zginie,a i szanował siebie do końca.
Przecież już w domu tego kolaboranta mógł zabić żonę itp.Jednak nie zrobił tego.

ocenił(a) film na 6
RAC_79

"Przecież już w domu tego kolaboranta mógł zabić żonę itp.Jednak nie zrobił tego. "

Swoją dawną kochankę by zabił? Nie sądzę...

ocenił(a) film na 8
rad_75

Jak pisałem to wojna.Ona ma swoje chore oblicza.

rad_75

Mi się wydaje, że Pestka myślała, że jej oddziałowi nic się nie stanie poza niewolą. Nie oceniałbym jej tak źle, dokonała wyboru, którego później się brzydziła. Myślę też, że była żydówką, a jednak nie przystała na propozycje tego Niemca, chciała tylko uratować siostrę, a nie wzbogacić się pomagając Niemcom. Sam fakt, że była w oddziale już o czymś świadczył.
Nie wiem jak na jej miejscy bym się zachował i mam nadzieję, że nigdy się nie dowiem.

ocenił(a) film na 7
rocki_2

Propozycja tego Niemca oznaczała przecież zgodę na śmierć. Chyba nie myślisz, że naprawdę szukał tłumaczki jidysz?