Nie wiem jak z halką (może znalazł ją po prostu w obozie), ale sam koniec pokazuje jak Wydra kopie grób dla swoich kompanów (i dla siebie pewnie też) wie że to już koniec, bo słychać psy obławy i czeka na śmierć, widać jak pali fajka mach za machem.

myślę, że ona wieszając halkę, którą było widać ze wzgórza, w ten sposób oznaczyła dla Niemców, gdzie znajduje się obóz.

Prawidłowo

WTF, stary masz niezłą banię na głowie. Bez obrazy, ale wisząca halka to wisząca halka. Po pierwszy przeczytaniu twojego postu, poszedłem do łazienki i spojrzałem na swoje wiszące gacie. Rozkminiałem, co one znacząc, dlaczego te gacie tam wiszą. Później uzmysłowiłem sobie, że wiszą tam bo schną i je zostawiłem. Najprawdopodobniej tak samo był z halką, ale może jest jej jakieś głębsze dno? Może ta halka jest, halką na miarę tamtych, albo naszych czasów.

Zbliżenie na zdjęcie dziadka. Kolejny ważny element. Nie zasnę :D

Zakończenie filmu, wszyscy zginęli. Walduś odszedł, laska odeszła, a Wydra wykopał masowy grób. Co jeszcze można dodać? Nie wiem, to wszystko było snem, Brucea Willisa?

Co ty poeta jesteś, że jakichś wydumanych pierdół szukasz w średnim filmie wojennym? Popatrz ile drzew było, co one symbolizowały? A żona Kondolweicza goląca sobie nogi? I ta brzytwa? Co to znaczy?
A ugotowana głowa Niemca, czy to nawiązanie do Tytusa Andronikusa?

Niezła bania, nie ma co :D Ale fajnie, że są tacy ludzie.
Pozdro :)

To była zupa robiona z "głową" ;)