6,6 50 tys. ocen
6,6 10 1 50247
7,1 32 krytyków
Obława
powrót do forum filmu Obława

W innym temacie zadałem pewne pytanie, a teraz napisze swoją opinię.
Każdy film powinno się oceniać głównie ze względu na to czym film jest tzn. komedie oceniamy jako komedie (np. poziom żartów), film akcji ze względu np. na efekty specjalne, a Thriller (inaczej dreszczowiec) oceniamy ze względu np. na wywoływane emocje.
We mnie film ten nie wywołał zbytnio emocji i nie wiem niby jaki moment ma wywoływać: film nie jest ani wzruszający, ani do bólu prawdziwy, ani nic. Nawet nie wiem jaki ten film ma cel. Ma pokazywać prawdziwe życie powstańców w Polsce w czasie II WŚ? OK, ale mogli pójść dalej i pokazać np. podcinanie gardeł, aby nadać efektywności. Plusem filmu jest na pewno zdrada, gdyż jest ona ukazana "prosto", bez żadnych fajerwerków. Takie sceny jak głowa w kotle, albo walenie konia przez Stuhra nie wywołują we mnie żadnych emocji, dlatego jako Thriller ten film jest średni (z głównych cech tego gatunku zgadza się to iż na końcu poznajemy zabójcę, w tym przypadku osobę która zdradziła, chociaż też to zrobiono trochę inaczej w tym filmie - nie piszę, że gorze i to, iż chodzi w nim o obronę czegoś w tym przypadku kraju i po części życia ludzkiego).
Na koniec napiszę jeszcze o dźwięku w tym filmie. Część dialogów jest słabo słyszalna. Nie wiem jak można dać nagrodę za najlepszy film, dziełu z takim "błędem". Dialogi to podstawa, a nie szczegół. To tak jakby obraz był rozmazany...

Końcowa ocena to 5,5/10, ale dam 6.

Dregon

Poprawka

Najpierw krótki wstęp: przed obejrzeniem filmu pierwszy raz przeczytałem opis na filmwebie oraz ze 2 albo 3 tematy użytkowników. Zrozumiałem z nich, że film jest o życiu powstańców w czasie II WŚ i że to jest główny motyw (temat) filmu. Z takim też przekonaniem zasiadłem do oglądania... no i po obejrzeniu byłem w lekkim szoku + byłem trochę poirytowany (stąd też dziwny ton tego pierwszego postu). Film był dla mnie średniakiem, a gdy jeszcze zobaczyłem, że dostał nagrodę za najlepszy film to...

Jednak dzisiaj obejrzałem go po raz drugi. I zrozumiałem, że głównym motywem filmu jest zdrada, a życie powstańców to tylko tło i wątek poboczny. I gdy spojrzy się na ten film w taki sposób, to ocenia się go o wiele lepiej. Za pierwszym razem w połowie byłem znudzony, teraz film nawet mnie wciągnął, mimo że znałem zakończenie. Ciekawy pomysł tzn. ukazanie zdrady z punktu widzenia kilku osób.
Mimo to, dźwięk nadal mnie wkurzał...
Także ocenę z 5 zmieniam na wyższą.
Nauczyłem się też, że przed obejrzeniem filmu nie warto czytać tematów o nim, bo można wpaść na posty osób, które go nie zrozumiały.