6,6 50 tys. ocen
6,6 10 1 50246
7,1 32 krytyków
Obława
powrót do forum filmu Obława

Widać, że jakiś zalążek pomysłu w tym filmie był, ale podczas kręcenia w twórcy wygrała natura montażysty. Efekt? Poszatkowanie filmu co praktycznie zawsze dowodzi tylko brak ciekawej historii, która dzięki poszatkowaniu może stroić się w piórka "nieprzewidywalnej", "niezwykłej" itp. Po raz kolejny forma została przedłożona ponad treść.

ocenił(a) film na 9
Silny_Belwas

jak masz problemy z ogarnięciem nielinearnej fabuły to oglądaj Klan. może po prostu masz za mało pofałdowany mózg. fabuła była ciekawa sama w sobie. zdrada w imię miłości prowokuje ważkie pytania natury moralnej, ale nie dla każdego trzeba osiągnąć jakieś minimum rozwojowe, którego tobie ewidentnie brakuje.

ocenił(a) film na 6
grezyl

Poszatkowanie filmu jest tanim zabiegiem na "podkręcenie" fabuły.
Gdybyś przykładowo zrobił film o tym, że Kowalski kłóci się z żoną (scena nr 1 w kuchni) urwał w momencie kłótni i puścił następną scenę w której mąż lub żona ma złamany nos, a dopiero na końcu puścił scenę tłumaczącą, że złamanie było wynikiem przewrócenia się na schodach to historia byłaby z gruntu ciekawsza niż gdybyś opowiedział to po kolei: mąż kłóci się z żoną w kuchni, następnie wychodzi z domu do sklepu, potyka się na schodach i łamie sobie nos.
Jeśli dajesz się uwodzić takim zabiegom to życzę powodzenia. Film miał potencjał, ale zamiast popracować nad dziełem tradycyjnymi metodami zdecydowano się na zwyklutkie zabiegi techniczne. W sumie po co ma się twórca wysilać skoro i takim prostym zabiegiem zyska sobie aplauz u filmowej ludożerki.

ocenił(a) film na 9
Silny_Belwas

nie mówię, że był arcydziełem, ale właśnie tego rodzaju filmów wojennych mi brakowało w Polsce. a co miał zrobić montażysta żeby zaspokoić twoje niebotyczne oczekiwania, drugie Memento? oczywiście, widzę niedoskonałości. wiele rzeczy można by dopracować, ale generalnie nieliniowa fabuła spełnia swoje zadanie. problem z ogarnięciem chronologii to główny powód dla którego CItizen Kane został niedoceniony, a wręcz niezrozumiany przez ówczesną publiczność. widać od '41 roku niewiele się zmieniło.

ocenił(a) film na 6
grezyl

Co powinien zrobić montażysta? Jedną prostą rzecz - nie wybijać się na pierwszy plan. Dla mnie współczesna moda w której w filmie coraz bardziej widać montażystę, operatora, speca od efektów specjalnych a coraz mniej scenarzystę jest pewnego rodzaju uzurpacją i świadczy o próbie kompensowania widzowi słabszej historii poprzez tego typu techniczne zabiegi.
Nie uważam tez aby ten film niósł z sobą zasadnicze problemy z ogarnięciem chronologii, ja przynajmniej z tym problemu nie miałem. Memento było dużo bardziej zagmatwane. Jakiś czas temu był puszczany serial Damages, który przez cały sezon to leciał od końca, to cofał się do początku, pokazywał coś ze środka itd. Generalnie też nie było problemów z "ogarnięciem chronologii", ale historia niekoniecznie musiała być wciągająca.

ocenił(a) film na 9
Silny_Belwas

poza tym struktura filmu mniej więcej koresponduje z jego treścią. świat wojny przedstawia z różnych perspektyw przez różnych bohaterów. np scena gdy kolaborant poszukuje broni w bucie. naprawdę chciałbyś ją przedstawić chronologicznie? uważam, że zabieg rozdzielenia na 3 wątki jest w pełni zasadny.

ocenił(a) film na 6
grezyl

Właśnie w tym jest rzecz! Przy naprawdę dobrze opowiedzianej historii nie mamy takich dylematów, że trzeba coś poszatkować aby widza zainteresować.
Pozdro