Spokojnie, dorośniesz...

hehe ja już nie mam nastu lat żeby nie rozumieć i "dorastać" to tego typu filmu. Zrozumiałam ale mnie taka forma przekazu absolutnie nie przekonała. O ile zauważyłam to nie jestem odosobniona w tej kwestii. PZDR pi_kawka

A ja myśle ze nie zrozumiałas :) Mozliwe ze to nie jest twoj gatunek ulubionych filmów, a poszłas na film tylko dlatego ze zobaczyłas reklame. Pozdrawiam

Pewnie też mieli darmowe wejściówki więc wyszli na Avengers lub coś w tym stylu. Tam się sporo działo i nie było nudy...

Zgadzam się z Tobą. Cała "akcja" dzieje się w lesie i powiedzenie "akcja jak na grzybach" jest tu całkowicie uzasadnione. Zero oprawy muzycznej i wieje nudą jak ten wiatr po lesie.....

Skoro żenadą jest dla Ciebie brak akcji, to faktycznie masz problem ze zrozumieniem filmu

Radzę wam uważać, bo za chwilkę tutaj wbiją "pro-geniusze" którzy pozjadali mózgi i zaczną wytkać wam błędy ortograficzne, bo nie posiadają już żadnych innych argumentów. Polskie zacofanie. Ale co do filmu się zgodzę... żenada :)

Nie sądziłam że aż tyle osób obruszy się czytając moją osobistą opinię dot. tego filmu. Wręcz zarzuca mi się brak zrozumienia ukazanego w nim problemu. Możliwe że opinia jest dość ostra ale niestety takie właśnie mam odczucia po obejrzeniu tej produkcji. Film nawet w połowie nie spełnił moich oczekiwań stąd moje rozczarowanie. A tak swoją drogą to zamiast oceniania mnie ktoś poda jakiś dobry kontrargument... pozdrawiam