Ktoś wyprał sobie ubranie? Tu nie ma czego interpretować, ten kto powinien i miał możliwość, to nosił białe ubranie, a ci co się po lesie szlajali to nie mieli pralki, więc nawet jak mieli białe koszule, to im się dawno pobrudziły :)

Hahahahahaha:D. Bardzo celne. Ja bym nie szukał we wszystkim poukrywanych znaczeń :). Postrzegam ten film bardziej brutalnie i prosto niż poetycko.

Niewinność i tęsknota za utraconą niewinnością.

Niewinność w sensie emocjonalnym, nie fizycznym.

Odnośnie bieli - wydawało mi się, że w scenie w której Wydra z Kondolewiczem wchodzą do lasu w tle za drzewami miga szybko jakiś biały kształt, ktoś zauważył coś podobnego? Samochód nie zauważony podczas montażu czy moje zwidy :) ?

Moim zdaniem jednak, kolor biały jest z pewnością symbolem.
Dym z papierosa wypuszczany w kolorze białym po brodni, kontrast przed i po zdradzie, kiedy zamiast czarnego pojawia się biel.
Biała drabina, wiele przedmiotów, na których zostały zatrzymane ujęcia.

W filmie wiele białych elementów było przez dłuższy czas podkreślane na ekranie (biała pościel, halka, dym, mąka, mysz).
Biel to czystość - a w filmie ta czystość ma wieloraki wymiar: fizyczną, mentalną, historyczną.
Trochę banalną, ale myślę, że trafną interpretacją jest stwierdzenie - że czystość jest wokół nas, tęsknimy do niej, ale z różnych przyczyn - żyjemy w brudzie.