PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=723477}
6,4 17 979
ocen
6,4 10 1 17979
5,5 17
ocen krytyków
Obce niebo
powrót do forum filmu Obce niebo

Wszystko fajnie, pięknie. Całość filmu niszczy jedynie postać uli ale nie ze względu na grę aktorską tylko scenariusz. Dziecko zachowuje się jakby cierpiało na poważne niedo****nie mózgowe. Cała fabuła opiera się na tym że dziecko jest strasznie głupie, przez co całość wydaje się mało prawdopodobna.

ocenił(a) film na 3
hewcia33

Zgadzam się w 100%.Obejrzałam godzinę filmu i wyłączyłam. Zirytował mnie ten film tak że nie mam ochoty obejrzeć tego do końca i zobaczyć czy oddadzą im to dziecko czy nie. Czemu miał takie dobre opinie? Bo temat nowy? Jeśli to jest historia na faktach to albo bardzo zmienione są wydarzenia albo z tym dzieckiem i tymi ludźmi naprawdę jest coś nie tak. Mam syna w wieku Uli i szokuje mnie jak ona jest bezmyślna. Nie wiedziała że jak zadzwoni na policję to zabiorą ją od rodziców? Chce do nich a nawet nie reaguje jak jej ojca biją na dole? Rodzice zresztą też. Mąż uspokaja żonę a zaraz potem pijany idzie robić awanturę do rodziny zastępczej. Matka awanturnica i chce walczyć o dziecko a nawet nie wzięła adwokata? Moje wielkie rozczarowanie więc 3/10

ocenił(a) film na 5
gasia80

Tak to jest na faktach, choć wiadomo nie jest to dokument. Szczególnie końcówka zmieniona. Dziecko strasznie niedoj***ane...

ocenił(a) film na 5
gasia80

Film oparty na prawdziwych wydarzeniach, ale tych najmocniejszych fragmentów zabrakło. Oglądając dokument byłam pod wielkim wrażeniem jak dzielna jest ta mała, a film niestety wszystko popsuł i pokazał tę dziewczynkę z jak najgorszej strony. . . A liczyłam na naprawdę mocne kino!

ocenił(a) film na 1
monia89m_filmweb

a gdzie mozna Dokument zobaczyc? albo tytul? bo ja kiedys cos podobnego ogladalam, ale to byla Norwegia i pan Rutkowski to dziecko odbijal, wiec mnostwo inne jednak....

Elemes

Inspiracją dla filmu były właśnie przejścia tej polskiej rodziny w Norwegii.

hewcia33

Mam nadzieję, że ten bachor dostanie dożywotni zakaz grania w czymkolwiek. Każde jej pojawienie się na ekranie odbiera całą przyjemność oglądania.

ocenił(a) film na 5
KARO

ej Ty... chyba Cię trochę poniosło co ?! Nie zagrała dobrze, ale to nie znaczy że od razu "bachor" tylko jeszcze dziecko, które sporo musi się nauczyć zanim podbije HOLLYWOOD !

monia89m_filmweb

Ej Ty... Mamy całą masę dzieciaków, które grają świetnie i mówię tylko o naszym rodzimym rynku. Podbijanie Hollywood, dobre :D

Zawsze mnie zastanawia, czemu się ludzie tak pienią o słowo bachor.

ocenił(a) film na 5
KARO

Nie rozumiesz bo z pewnością nie masz dzieci! ... A jeśli będzie Ci to dane, to wtedy zrozumiesz.

monia89m_filmweb

Najgłupszy argument świata, którym rzucają ludzie ograniczeni nie mając innych argumentów. Czekałam na niego :D

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
hewcia33

głupota dziewczyny faktycznie powala. odrealniona jest totalnie. potwierdza-kłamie, że była bita, nie mówi rodzicom o próbie ucieczki i przyczynie gorączki, nie skorzystała ani razu z telefonu przemyconego przez ojca. Wcale nie było mi jej żal, do końca historii nie życzyłam jej powrotu do domu, na który nie zasługuje. Zapracowała na porządny kop w dupę, którego też zabrakło. Omamiona przez psa, tańcząca z wilkiem. Tyle.

ButtermadeRose

Ale to nie wina Basi tylko scenariusza który jest fatalny!! Gdyby np. było ukazane że się mocno pokłóciła z matką a potem w wyniku tego chcąc się odegrać na matce powiedziałaby że matka ją bije to ok. Ale niczego takiego nie było. W ogóle mała raz się zachowuje jakby była megainteligentna a raz jak ubezwłasnowolniony robot bez własnego zdania. Tyle że to nie wina basi kubiak ona zagrała dobrze mimo trudnej w sumie roli. Tylko ten scenariusz.

ButtermadeRose

Widzę tu wiele głosów obrońców matki polki patolki z którą się utożsamiaja. Matka pali w mieszkaniu przy babie z opieki społecznej i przy niej daje klapsa dziecku. Kwintesencja młodych matek które zaciekle bronią swoich pociech w internecie ale w rzeczywistości tej miłości nie potrafią okazać. Próbując 'odzyskac' swoje dziecko jest agresywna wobec urzędników czym oczywiście uzyskuje efekt odwrotny do zamierzonego. Dziecko bardziej się odnalazło w obcym kraju niż ona. Matka nie potrafiła uszanować norm i zasad innej kultury. Jej inteligencję widać również kiedy do 10letnich dzieci belkocze coś po angielsku. Wszystkie znaki na ziemii i niebie wskazują że to z matką było coś nie tak a nie z dzieckiem.

ocenił(a) film na 5
hewcia33

Podzielam. Nie pojmuję tego jak dziecko mogło do tej obcej kobiety powiedziec 'mamo'.. Wkurzyłam się, bo kłamie i kręci utrudniając w ten sposób walkę swoim rodzicom. Jakby za nimi tęskniła, chyba nie bylaby w stanie tak się zadomowić u tych obcych ludzi.

hewcia33

Prawdziwa historia to była historia Nikoli Rybki. Akcja działa się w Norwegii, pisały o tym wszystkie gazety. Akcję odbicia dziecka z rodziny zastępczej przeprowadzili ludzie Rutkowskiego . Nawiązali kontakt z dziewczynką, matka przekazała jej na jednym z widzeń misia w którym był telefon komórkowy. W nocy w dzień ucieczki Rutkowski poinstruował Nikolę co ma robić. Spuściła się po linie z okna na 1 piętrze i została przejęta przez ludzi Rutkowskiego. Przez 17 godzin konwój samochodów jechał w kierunku Polski. Rodzina zastępcza poinformowała policję dopiero rano kiedy Nikola była już w Niemczech.

hewcia33

Głupie jest również zachowanie rodziców. Odwiedza ich osoba z opieki społecznej a mamuśka odpala sobie przy niej papierosa w mieszkaniu. W innej scenie w towarzystwie tej samej osoby szarpie i krzyczy na córkę usiłując zdjąć z niej brudną sukienkę. Dla mnie to jest kretyńskie zachowanie. Jakby nie słyszeli o tym, że opieka społeczna potrafi łatwo odebrać dzieci, nie tylko rodzinom patologicznym. Nie znają prawa szwedzkiego, nie zdają sobie sprawy, że te wszystkie scenki z ich życia, których obserwatorem była opieka społeczna składają się na niezbyt szczęśliwy i normalny obrazek rodzinny...

ocenił(a) film na 6
black91berry

No niestety muszę zgodzić się z balck92berry. Film nielogiczny, rodzice aż proszą się o kłopoty. Ula zachowuje się kompletnie bez sensu, niby tęskni za rodzicami i wyraźnie to okazuje w ich obecności ale później nawet nie próbuje zadzwonić do nich gdy ma idealną ku temu okazję. Nie protestuje jak ją zabierają, nawet sprawia wrażenie zadowolonej gdy jest u rodziny zastępczej. Scenarzysta dali wielką plamę i strasznie skopał scenariusz albo film ktoś zbyt mocno ocenzurował i wyciął za dużo istotnych scen. Ten film kupy się nie trzyma a zapowiadał się dobry temat. Jestem wręcz zły, że straciłem czas na niego.

kola01

o tak właśnie, zgadzam się w 100%- zmarnowany czas.

ocenił(a) film na 8
kola01

Rzeczywiście mogliby dodać parę scen. Czytając posty powyżej widzę, że mało kto skumał, że Ula jest zazdrosna o ojca. Dlatego gdy rodzice się bzykają, dzwoni na policje, a potem mówi że matka ją bije (a że ma charakterek to już świadczy na początku jej aroganckie turlanie pomarańczem u dyrektorki szkoły). Chce więc ich ukarać swoją nieobecnością (czuje nawet satysfakcje gdy ojciec jest bity). Po tym pozostaje w niej ogromny wstyd, który tłumaczy jej nieracjonalne zachowania, a także ucieczkę z auta pod koniec filmu.
Co do rodziców samych "proszących się o kłopoty", to po prostu mają w dupie opiekę społeczną, bo są normalną kochającą się rodziną.

ocenił(a) film na 8
Covenant

Czemu zakładac, ze dziecko ma zachowywac się racjonalnie od poczatku do konca? Wychodzac z takiego załozenia, trzeba by uznac, ze wszyscy ludzie muszą byc racjonalni i podejmowac jedynie wywazone, przemyslane decyzje, a tak przeciez nie jest i nie będzie, bo ludzie sa rozni i roznie się zachowują. Nawiasem mowiac film swietny i wcale nie jest nierealny. Brawa dla tworców!

golkas0

Nie musi zachowywać się logicznie. Ale nawet dziecko robi określone rzeczy w określonym celu. W zasadzie każde zachowanie uli w filmie mogłoby mieć sens i logikę tylko musiałoby być inaczej ukazane. A tak wyszedł zlepek bezsensownych scen. Do tego pozbawionych dynamiki. Twórcy filmu popełnili wszystkie możliwe grzechy w sztuce filmowej jakie można było :)

Covenant

Ciekawy punkt widzenia z którym w zasadzie się zgadzam.Tyle że nadal słabo rozumiem więksxości zachowań uli które były nielogiczne podobnie jak jej rodziców. Zabrakło ddobrego scenariusza. Niby połowa filmu to pröba ukazania stosunków rodzinnych między ulą a rodzicami i rodzicami między sobą. Tyle tylko że to nic nie wyjaśnił bo twórcy grają obrazem a nie słowem więc niczego to nie wyjaśnia. Do tego okropne dłużyzny aż prosiło się o większy dynamizm w filmie.

Końcówka też była zupełnie bez sensu. Ucieczka z auta, wyprawa przez pola... jaki to ma sens??

Covenant

W końcu konkretny komentarz!! Nie przyszło mi do głowy oglądać ten film z takiej perspektywy. To by wyjaśniało dziwne zachowania Uli i jej "niekonsekwencje". Pogratulować spostrzeżeń

ocenił(a) film na 7
Covenant

Córeczka tatusia, tatuś rozpieszcza a matka musi wychowywać...ot i co. Masz rację, 100%.

ocenił(a) film na 8
kola01

Dziecko było zadowolone, ale potem zaczelo tesknic i zdawac sobie sprawę z tego, ze dzieje się cos zlego.

ocenił(a) film na 7
hewcia33

ciekawe komentarze, tylko czemu nikt nie napisał o chorym prawie i chorym socjalizmie?

hewcia33

mnie też jej postać nie odpowiadała. zagrana słabo, przez co gubiłam się w charakterystyce postaci.

hewcia33

Nie obejrzalam filmu do końca - postać Uli uniemożliwiła mi oglądanie z zainteresowaniem. Dziewczynka albo źle zagrala i fatalną aktorką, albo scenariusz do niczego, sklaniam się do obu tych wersji w pakiecie.
Ula nie jest zwyklym dzieckiem, jest upośledzona emocjonalnie , rozumu za wiele tez nie ma.
Matka bijąca dziecko w czasie wizyty przedstawiciela opieki spolecznej tez do mnie nie przemawia. Ula brak rozumu ma chyba po mamie.
Zachowanie tych postaci sprawilo, ze wszystko wydawalo mi sie bardzo nierealne, a co za tym idzie malo interesujace.
Jednym slowem- film, ktory mogl zachwycic zniechecil do obejrzenia go w calosci.

ocenił(a) film na 5
bulbax

Miałam podobne odczucia. Fil dziwny i mało realistyczny. Według mnie w filmie matka była upośledzona najbardziej -palenie przy kobiecie z opieki społecznej to objaw arogancji i bezmyslności, podobnie bicie przy niej córki. Ponadto kobieta skupiając się na relacjach z mężem totalnie olała problemy córki. Zabrakło poważniejszych rozmów, wytłumaczenia jej relacji między dorosłymi rodzicami i sytuacji w jakiej się znajdują na emigracji. Jeśli ktoś wygłupy rodziców z córką traktuje jako przejaw normalności, to ja dziękuję. Od początku filmu doskonale rozumiałam dlaczego rodzicom zostala zabrana córka. A najbardziej zal mi było tej dziewczynki, ewidentnie zagubionej, nie rozumiejącej co się wokół niej dzieje.

ocenił(a) film na 3
hewcia33

Oglądałam zwiastun tego filmu rok temu i naprawdę chciałam to obejrzeć, i nagle takie malutkie Bum bo wszelkie chęci nie pomogły fabuła jak i cały film jest kiepska, zastanawiałam się jak tacy dobrzy aktorzy zgodzili się zagrać w takim gniocie. Spodziewałam się więcej. Najbardziej jednak osobowość ojca i Uli wydawała się niedopisana, chodzi mi o scenariusz role nie zostały do końca określone,scharakteryzowane. Film dłuży się,jest na raz. Wszystko co reżyser chciał ukazać w zgasłych barwach i smutnych krajobrazach zostało pochowane wraz z niedociągnięciami w scenariuszu, nie wiem kto był tu operatorem filmowym, ale miał chyba niezły układ z montażystą jak sknocić film. Ciężko się ogląda, i czuję się zawiedziona.

ocenił(a) film na 5
hewcia33

a myślałam, że to tylko ja mam takie odczucia...

ocenił(a) film na 5
hewcia33

Trafna diagnoza ;) Mam wrażenie, że 9-letnie dziecko protestowałoby bardziej, gdyby przeniesiono je ot tak do obcych ludzi. Dobra historia, lecz postać Urszuli irytująca.

hewcia33

No fakt, dziewczynka sprawia wrażenie niedorozwoju jakiegoś, najpewniej umysłowego...

hewcia33

Jak dla mnie wręcz przeciwnie. Dziecko jest dość dojrzałe jak na swój wiek. MOŻLIWE SPOJLERY. Dziecko dostaje klapsa przez co po złości mówi babce z opieki że jest bita. Pozostałe fakty sie łącza więc jedno głupie zdarzenie uruchamia lawinę nieporozumień. Będąc już w rodzinie zastepczej ucieka łodzią bo mimo wszystko chce wrócić do prawdziwej rodziny. Później kłamie że chce jednak u tej rodziny zastępczej zostać i ich kocha bo myśli że jeśli będzie grzeczna to wróci do rodziców. Dziewczynka w pewnym sensie nie rozumie całej sytuacji z opieka społeczna oraz gdzie i dlaczego zostaje zabrana. Niby trafiła tu za karę ale przecież nowi rodzice są dla niej mili. Lepsi niż prawdziwi rodzice. Dziecko nie jest glupie. Z dnia na dzień zostaje zabrane do obcych ludzi którzy chcą żeby nazywać ich rodzicami co przecież samo w sobie jest szokiem dla tak małego dziecka. Jak dla mnie wszystko tu ma sens. Dzieci przecież kłamią z błahych powodów. Później na swój sposób próbują to naprawić. Jak dla mnie ta końcówa ucieczka od rodziców w lesie to manifestacja jej sprzecznych uczuć i jednoczesne przyznanie się do winy bo w końcu dziewczynka zrozumiała do jakiej sytuacji doprowadziła swoimi kłamstwami.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones