Po pierwsze, nie mówię tego zwykle, bo jest to najniższe posunięcie, jakie znam, ale wróć do podstawówki na kurs ortografii.
Po drugie, proszę, jeśli ktokolwiek nie powinien pisać postów to chyba, wybacz, Ty:/ Oczywiście masz do tego prawo i nikt Ci go nie zabierze, ale pisząc takie postyośmieszasz siebie i zaśmiecasz forum, a jedynym plusem tego postu jest to, że wzbudza salwe śmiechu i to pewnie nie tylko u mnie.
Na przyszłośc przed posiedzeniem na forum radzę dojrzeć.

Dawno się tu nie odzywałem ale widzę że dyskusja beze mnie kwitnie:D a autor tematu prezentuje poziom niebezpiecznie zbliżony do samego Obcego:)

Dawno się tu nie odzywałem ale widzę że dyskusja beze mnie kwitnie:D a autor tematu prezentuje poziom niebezpiecznie zbliżony do samego Obcego:)

Bajtman, to czy dyskusja zakwitnie to zalezy od odpowiedzi na to pytanie - Która część obcego jest lepsza Alien czy Alien Resurrection?

Obydwie są tak samo wspaniałe ;) Obcy 1 - bo rozpoczyna całą sagę, jeszcze tak dobrze nie zna się Obcych, potem w Alien Resurrection już się wszystko zna, ale klimat jest jakby odświeżony (200 lat w przód).