Jak to sie stało że Ripley miała jom w sobie ( to takie trocze bez sensu , inni mieli zwykłych obcych a ona jedyna królowom ? )
na końcu drugiej części kólowa jak leciała statkiem znosiła jajo w króloewskim twarzołapem. Ma on możliwość zapłodnienia 2 ofiar jedną z królową a drugi z wojownikiem by miał ochraniać embrion. Pod koniec 3 cz. ripley ginie. Wcześniej jednak Clemens pobierał jej krew. W 4 cz. wzięli tą krew i sklonowali ripley. Po prostu tamta królowa po oderwaniu odwłoka zniosła królewskie jajo. I tyle!
Jprdl tego z tym królewskim twarzołapem to ja bym się za cholerę nie domyślił xD
Nie on ma racje. Jaj kod genetyczny królowej mógł być we krwi Ripley z tzreciej części. To faktycznie bez sensu.
Normalnie. Jak embrion znajduje się w żywicielu to pobiera skłądniki odżywcze z krwi, jak krew przez niego przepływa to musi nieść ze sobą materiał genetyczny
hehe ja to czasami jak czytam niektóre głupoty na filmwebie to mam takie wzdęcia że wydaje mi się że zaraz królowa rozpruje mi brzuch i wyjdzie.