PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=134}

Obcy: Przebudzenie

Alien: Resurrection
1997
7,0 103 tys. ocen
7,0 10 1 103326
5,9 39 krytyków
Obcy: Przebudzenie
powrót do forum filmu Obcy: Przebudzenie

Nieścisłości

użytkownik usunięty

Uwielbiam Obcego, ale tym bardziej rażą mnie pewne niedociągnięcia, zwłaszcza takie, jakie znamy z 4 części, a może się mylę, może ktoś mi to wyjaśni :)

Otóż z rozmowy Elgyna z generałem Perezem wynika, że stacja Auriga znajduje się na jakimś kosmicznym zadupiu. Sugeruje to Elgyn, twierdząc między wierszami, że badania, o których mowa muszą być jakieś lewe... Jednak, kiedy Obcy wydostają się z klatek, automatycznie włącza się system naprowadzania stacji do portu macierzystego na Ziemi. Stacja jak widzimy nie osiąga jakiejś specjalnie zawrotnej prędkości, porusza się wręcz ślimaczym tempem, a podróż do Ziemi zajmuje jej w założeniu 3 godziny... tyle z tego co wiem leci się z Ziemi do księżyca...

Kolejna rzecz, skoro był to eksperyment wysokiego stopnia zagrożenia jaki myślący naukowiec "na próbę" powoła do życia aż 14 Obcych? :P nie lepiej jednego "na dobry początek" i sprawdzić jak się sprawy potoczą?

Trochę też dziwił mnie po pewnym czasie sposób pływania Xenomorpha... Ładnie to wygląda, kiedy jego kręgosłup wygina się na boki w taki "gadzi sposób", jednak... Obcy przejmuje cechy organizmu żywiciela, jakim był człowiek... Wykluł się z jaja złożonego przez krzyżówkę genetyczną Królowej z człowiekiem, więc powinien mieć kręgosłup typowy dla ssaków i tutaj właśnie pojawia się problem, jedną z podstawowych różnic miedzy gadami/rybami a ssakami jest kręgosłup, który u ssaków nie wygina się na boki (różnica między delfinem a rekinem) Trochę to już może zbytnie wgłębianie się w szczegóły, ale jakoś mnie to chwilami razi w oczy :)

ocenił(a) film na 10

Postaram się nieco wyjaśnić. Otóż położenie Aurigi rzeczywiście znajduję się na kosmicznym zadupiu co więcej w bliskiej obecności ziemi. W Obcym 4 - 200 lat po wydarzeniach z Foriny 161 - ziemia i jej okolice to właśnie takie kosmiczne - zadupie. W samym filmie jest nawet kilka scen które o tym wspominają. Pierwsza to opinia o tych stronach jednego z najemników - tego który grał w kosza z Ripley - który jasno stwierdził iż ziemia jest zadupiem. Jedna z ostatnich sekwencji filmu wreszcie ukazuję ziemię jako planetę podupadła, wyludnioną...Także fabuła pod tym względem jest jak najbardziej konsekwentna. Kolejna sprawa, aż 14 obcych? Przypomnę, że wszystko to się dzieje na statku wojskowym na którym jest zakwaterowanych 48 uzbrojonych po zęby żołnierzy + 7 oficerów a na to wszystko nakłada się jeszcze cały system zabezpieczeń i masa broni w magazynach. Zresztą cóż jest dla wojska liczba 14 obcych? Dla ludzi którzy są aż zanadto pewni siebie? Którzy nie spotkali jeszcze obcego na swojej drodze? Oni pojmowali to tak, jeden pocisk = jeden obcy. Po prostu nie docenili przeciwnika :) co się zresztą działo w większości filmów sagi. Natomiast w kwesto rozmnażania się naszych ulubieńców. Pamiętasz scenę w której to podczas porodu królowej pewien naukowiec omawia przebieg całego eksperymentu? Wskazuję jasno, że w pierwszym stadium wszystko przebiegało standardowo. Dopiero druga faza przyniosła dosyć istotne zmiany.

wwl1

To dlaczego wojsko ucieka przed tą "garstką" obcych jak naturysta przed jeżozwierzem? I co im po nowoczesnej broni jak widocznie nie potrafią lub boją się nacisnąć spust o czym świadczy potyczka z najemnikami.

ocenił(a) film na 10
regal20

Nie ucieka walka jest podjęta, słychać wyraźnie odgłosy strzałów oraz krzyki zabijanych żołnierzy, co więcej jest pokazana scena w której żołnierz przychodzi na miejsce w którym wszystko się zaczęło, która ukazuje te wydarzenia. Przecież pisałem o tym już nie raz...

Z kolei potyczka z najemnikami została rozegrana z zaskoczenia, zaś sceny były wielowątkowe...Proste.

wwl1

Z takiego zaskoczenia że byli okrążeni przez zgraję uzbrojonych po zęby zawodowych żołnierzy którzy byli tak wyluzowani i trzymali karabiny w taki sposób że najemnicy mogliby ich pobić nawet bez swoich zabawek, po prostu w walce wręcz.

ocenił(a) film na 10
regal20

W opinii żołnierzy najemnicy nie powinni być uzbrojeni. Pamiętasz jak załoga Betty przed wejściem na statek przechodziła kontrole bezpieczeństwa? Padł nawet taki tekst, że broni nie można wnosić na pokład. Żołnierze więc myśleli, że idą po grupę nieuzbrojonych gości z którą spokojnie - na luzie - zrobią porządek w trybie ekspresowym. Także tym bardziej strzały ze strony najemników były dla nich bardzo dużym zaskoczeniem. Proste i logiczne.

wwl1

Skoro gościu poinformował najemników że zaraz zostaną zabici to żołnierze powinni być czujni nawet myśląc iż mają do czynienia z nieuzbrojoną grupką ludzi zwłaszcza że przed całą akcją Johner upokarza jednego z wojskowych odbierając mu broń. Nie mając nic do stracenia każdy podejmie desperacką próbę ratunku nawet z gołymi rękami. A najpierw widać mundurowych jak trzymają ich na muszce a w chwili gdy zabija ich Christie mają broń opuszczoną więc nie mów że jest to proste i logiczne.

ocenił(a) film na 10
regal20

Wiesz tak możemy jeszcze długo rozmawiać....Kto był czujny? A kto nie? Kto był kozak? A kto nie? Odruch prawidłowy? Nieprawidłowy? Do większości scen w takich filmach można się przyczepić. Dla chcącego nic trudnego. W S-F chodzi przede wszystkim o to aby wszystko trzymało się kupy.,.A nie żeby było w 100% zgodne z nauką czy realistycznym odwzorowaniem pola walki. To jest tylko film. Protestowałem w obliczu niezrozumienia iż scena ta była wielowątkowa oraz twierdzenia, ze Johner przygotowuje zabawkę przez absurdalnie długi czas. Rozumiem, że to nie jest ideał ale nie jest też takim crapem jak niektórzy sugerowali. Żołnierze gości zlekceważyli, uznali ich za nieuzbrojonych cieniasów. Wiadomo musi być przyczyna żeby była zadyma.

ocenił(a) film na 6

Dużo się ludziska rozpisują. Aż się nie chce czytać. Jak dla mnie seria powinna się skończyć na 2 części. W trzeciej części pojawienie się obcego też jest trochę na siłę to i 4 część pokolorowali. Nie ma co narzekać.

Jednak 4 część jest nie przemyślana. Matka z ludzkim układem rozrodczym? Skąd więc pojawiały się jaja? Za to obcy z 4 części lepiej wyglądają niż w trzeciej, tam wyraźniej widać efekt komputera i po co? Skoro przez 1 i 2 część jakoś udało się tego uniknąć?

Tak czy siak warto obejrzeć i nie ma co gadać. Każdy lubi obcych obejrzy nawet z przymrużeniem oka i raczej nie wyobrażam sobie tego bez Ripley. A AVP to już zupełnie inne strory.