Obejrzałem ten film, bo ciekawiły mnie dalsze losy bohaterki "Prometeusza". Chciała leciec dalej, żeby szukac swoich odpowiedzi. Liczylem, ze będą jakieś dalsze rozkminy o pochodzeniu ludzkości itp. A oni ją uśmiercili i poszli najgłupszą drogą jaką mogli. Może się aktorka nie zgodziła, ale to nie jest powód, żeby zbaczać z kursu! Może ludzie byli niezadowoleni "Prometeuszem" bo tęsknili za Xenomorphem. I dał im ulepszonego. Tragedia...