Ups!
http://www.superherohype.com/news/353779-prometheus-2-officially-titled-alien-pa radise-lost-says-ridley-scott
To wynika z czystego braku konsekwencji. Ze starości Ridleyowi odbiło już na dekiel (podobnie jak Lucasowi czy Cameronowi). Oby ten urojony projekt nie ujrzał nigdy światła dziennego. Z czego wynika ten brak konsekwencji ? - ano Ridley tak jakby bał się stąpać po cienkim lodzie jakim jest uniwersum Obcego. Pamiętam plany PREQUELA Obcego - że niby poznamy wydarzenia sprzed Alien 1 - strategię firmy Weyland-Yutani, odbiór sygnału czy wreszcie uchylenie rąbka tajemnicy Deleric Ship. Co wyszło ? - no właśnie - istna żałosna przerysowana karykatura coś ala podobnego do Aliena - pod innym tytułem (Prometeusz), cała konwencja filmu jakby zupełnie niezależna, ale na końcu jakiś pstryczek w kierunku Aliena, bo coś się na końcu Alieno-podobne wałęsało się po planecie. Ale reszta poza tym Deleric Ship zupełnie jakby z innego kanonu. Ridley zrezygnował jakby z pełnokrwistego prequela, parę tylko motywów i inspiracji zaczerpnął sobie i tak wkleił niekonsekwentnie zresztą - nie nazwał tego oczywiście ALIEN PREQUEL albo coś - bo doskonale wiedział, że obraz na to nie zasługuje, że to mizerna i nieudolna mistyfikacja i spulnięcie w ryj fanom i uniwersum Obcego - dlatego ostrożnie nazwał to Prometeuszem. Ridleyowi w zasadzie tak wali na dekiel, że zapowiada więcej części prequela (zresztą jak ten drugi nawiedzony Cameron planuje całą sagę smerfów w dżungli, czyt. avatara).
Neill Blomkamp z kolei planuje jakiś Alien Projekt - czyli z kolei omijamy część trzecią i czwartą (czwartą słusznie nie uznaję) i wklejamy swoją wizję. Moim zdaniem Neill powinien stworzyć właśnie pełnokrwistego PREQUELA OBCEGO - nie jakąś niekonsekwentną bzdurę nawiązującą, bądź nie.
Dla mnie Ridley zachowuje się bardzo nonszalancko - owszem jego dzieło, ale tworzy to z kaprysu (jak Lucas nową trylogię), aniżeli z poczucia kanonu i ciążącego z tego tytułu obowiązku i odpowiedzialności. Jeszcze do jasnej ciasnej wykupcie prawa ze Star Treka i przeplatajmy juz wszystko z Obcym, a zagadkę rozwiąże sam Batman....
Owszem jestem ortodoksyjnym fanem Obcego, ale nie róbcie sobie jaj i twórzcie konsekwentnie i odpowiedzialnie. Już Alien 4 nie uznaję, AvP tak samo i Prometeusza - ale coś czuję, że lista zaraz będzie kilometrowa.