Jak można ocenić film, który zaczyna się sceną, w której "idealny" android chodzi jak kaczka, która połknęła kij i na każde pytanie odpowiada z pięciosekundowym poślizgiem, a potem jeszcze gorzej?
Ten film jest tak nudny i głupi, że nie nie wiem po co tracę czas na pisanie o nim.
Pała.
Prometeusz był głupi, ale przynajmniej nie był nudny.
"Jak można ocenić film, który zaczyna się sceną, w której "idealny" android chodzi jak kaczka, która połknęła kij i na każde pytanie odpowiada z pięciosekundowym poślizgiem, a potem jeszcze gorzej?"
To nie jest prowokacja? No dobra może i nie jest, to jest debilizm po prostu xD.
W takim razie w dzisiejszych czasach nie trzeba wiele żeby stworzyć "arcydzieło" ^^ .