Ridley Scott przekazał informacje o przebiegu przygotowań do realizacji filmu "Prometheus 2". Wygląda na to, że twórca coraz mocniej odchodzi od serii "Obcy".
Wielu fanów poczuło spore rozczarowanie, gdy w pierwszym "Prometeuszu" nie pokazano oryginalnego Xenomorpha, monstrum tak charakterystyczne dla serii "Obcy". Małe zadośćuczynienie w końcówce filmu nic nie zmieniło. W drugiej części też nie zobaczymy oryginalnego Obcego.
W rozmowie z dziennikarzami Ridley Scott powiedział, że legendarny potwór nie pojawi się w "Prometeuszu 2". To nie znaczy, że zabraknie tego typu atrakcji w filmie. Scott mówi, że trwają prace nad bestią, którą zobaczymy w nadchodzącym filmie. Reżyser chce pokazać widzom, coś bardziej interesującego. Myślę, że znaleźliśmy coś nowego, a Inżynierowie to był dobry początek – mówi tajemniczo Ridley Scott.
Scenariusz do filmu "Prometeusz 2" podobno jest skończony, ale poprzedziło go 15 różnych wersji. Film trafić do kin ma 4 marca 2016 roku, ale przed Ridleyem Scottem jeszcze realizacja filmu "The Martian".
źródło: http://stopklatka.pl/wiadomosci/-/135433715,-prometeusz-2-bez-klasycznego-obcego
http://splay.pl/2014/09/25/brak-obcego-prometheus-2-najlepsze-mogl-zdecydowac-si e-ridley-scott/
Bardzo się cieszę, że w Prometeuszu 2 nie będzie kolejnej mutacji Xenomorpha, któremu trzeba dać zwyczajnie odpocząć gdyż jego formuła się już wyczerpała i w obecnej formie zamiast straszyć nudziłby. Z obecności Obcego ucieszyliby się chyba tylko zatwardziali fanowie. Poza tym świat Obcego może się rozbudowywać i ewoluować tak samo jak świat Gwiezdnych Wojen. Cieszy mnie, że Scott poruszy teraz głębiej motyw Inżynierów, który może być jeszcze ciekawszy od motywy Xenomorpha. Trzymam kciuki za Prometeusza 2!!!! Oby był tak samo piękny jak Prometeusz.
Fanowie Obcego by się nie ucieszyli, mnie jako fana obecność Obcego w tym filmie by zabolała. Mocno.
Gdyby Scott wprowadził kolejnego Xenomorpha w znanej formie najpewniej powstałby kolejny nic nie wynoszący do historii film, z którego zadowoleni by byli tylko fanowie i nikt poza nimi a przecież wśród kinomanów w minie zasiadają różni ludzie.
racja...seria powinna żyć własnym odrębnym życiem...bo już niedługo będzie Obcy kontra Batman, X-Obcy, Zmierzch Obcy i Jaś Fasola i Obcy...nie powinno się wszędzie mieszać obcego bo jak ktoś tu słusznie napisał - wypali się i wtedy dopiero powieje nudą...i końcem.
Moim zdaniem Obcy już się zdewaluował poprzez film AVP2 gdzie trafił do małego miasteczka w USA i tam pustoszył wszystko co sie tylko dało. Mam nadzieję, że Prometeusz 2 nie będzie kolejnym AvP czy jakimś Obcym kontra jakiś mniej lub bardziej znany bohater literacki albo filmowy (widziałem raz nawet Obcego kontra... Lord Vader...).
A co do końca idei postaci Obcego to nastąpił on w Alien 4 Resurection i bardzo mnie ucieszylo, iż pierwszy Prometeusz jednak nie był bezpośrednio powiązany z kwadrologią. Mam nadzieję, że Prometeusz 2 mocno skupi sie na postaciach Inżynierów, których jeden z przedstawicieli intrygował już w pierwszej klultowej części Obcego. Myśle, że to już czas rozwiązać zagadkę siedzącego w fotelu Space Jokeya z wyrwą w klatce piersiowej.
masz rację AVP 2 ukamieniowała Obcego...stał się zwykłym miejskim rynsztokowo kanałowym potworem...mam nadzieję że jeszcze wróci na panteon sobie należny...
Moim zdaniem nie powinno się łączyć na siłę różnych postaci (np Xenomorph i Predator) bo wychodzi z tego zwykły zakalec i kicz tak jak ma to miejsce w AvP2. Natomiast trzeba dać odpocząć zmęczonym bohaterom by powrócili ewentualnie odświeżeni i z nową siłą. Dlatego też bardzo dobrze Scott robi, że podarował sobie Xenomorpha na rzecz nowych przedstawicieli fauny i flory. Poza tym czy współczesne kino SF ma się opierać na walce i przetrwaniu? Czy nie można stworzyć czegoś bardziej naukowego, poznawczego jak poznanie bliższe rasy i świata Inżynierów?
Slowa Scotta-
“The original Alien was the definitive dragon and he’s a mother. The alien’s real which is why it’s probably one of the scariest monsters in film history. So with Prometheus 2, what I’m trying to do is reintroduce a fresher form of alien in the third act.”
Mam nadzieję, że R.S. weźmie sobie do serca wszystkie niepochlebne opinie i nie popełni więcej takiego gniota jak Prometeusz cz.1
Najlepszy obcy od 79 o dziwo jest w grze Obcy Izolacja, niestety po części pierwszej była już forma spadkowa, nie twierdzę, że Obcy 2 był zły, bo nie był, a część trzecia była nawet dobry powrotem, ale dopiero o dziwo gra komputerowa nadała właściwy ton całości. Liczę, że w końcu nie będą kopać legendy ale zrobią coś porządnego. Prometeusz część pierwsza to wyjątkowy gniot, na miarę AvP.
Nowy Alien w drodze: http://arstechnica.com/the-multiverse/2015/02/new-aliens-movie-coming-from-distr ict-9-elysium-director-neill-blomkamp/
Co do jednego macie rację. Obcy vs Predator nie powinien odbywać się na ziemi. Gdy by zrobili scenariusz na podstawie komiksu komiksu (http://en.wikipedia.org/wiki/Aliens_Versus_Predator_%28comics%29) to film byłby naprawdę super.
Bardziej mi odpowiada rola Predatorów jako rasę, która wysyła jaja na jakąś planetę, by później na nich polować.
Konstruktorzy to na pewno może być ciekawy temat, ale na chwilę obecną za mało o nich wiemy (chyba że ktoś podzieli się informacjami z jakiegoś komiksu, chętnie posłucham ;) )
Mi się Prometeusz 1 bardzo podobał. Rzucił nieco światła na rasę konstruktorów.
Jedno jest pewne -
Nie obejdzie się bez albinosa kulturysty o aparycji greckich bogów wyrzeźbionych w marmurze.