"Czyli cała wina mozna obciazyc ALVAREZA !!! - HA! Ile zawinil ? jak obejrze to powiem ." - no nie bede prosie zeby pluc na goscia jak nawet nie wiem o co chodzi ? na razie mam tylko beke z tych dwoch pomysłow . Wieku nie oszukasz , mozna troche przeciagnac pewne sprawy ale tylko troche . A lekarzowi sie dziwie - jest egoista i skur ... kto jak kto ale lekarz wie jak dziala natura i co wychodzi z takich dzieci . Wiec zafundowal dzieciakowi sporo ryzyka . Pare lat temu jakas niemka tez zachciala miec dzieci w wieku 60 lat i musiala jechac na ukraine bo w niemczech nie chcieli tago zrobic.

"Wieku nie oszukasz" - patrząc jak żyli nasi dziadkowie a jak jest teraz to jednak się da. :P "A lekarzowi sie dziwie" - fakt - kontrowersyjna sytuacja. ;)

Z tego co mi wiadomo granica biologiczna zycia czlowieka to 115 lat czasami pada tez 150 lat - tyle ze tutaj od razu pisza ze jest to czysto teoretyczne rozwazanie na zasadzie IDEALNE warunki i MOZLIWOSCI biologiczne - czyli w praktyce nieosiagalne . Od wieków wiadomo ze najzdrowsze dzieci to dla kobiety 16-24 a dla mezczyzny 20-27 ( w naszym klimacie) i to potwierdza historia .kazdy lekarz to wie wiec ?? Tez znam przypadek - z opowiadan - 70 latek i studentka. NO- NIE KTORZY MOGA WIECEJ !!! Pozazdroscic . Co do naszego zycia ? - hm mowisz o dziadkach czy praszczurach? ze sredniowiecza albo jeszcze dalej ? . Na pewno dlugosc srednia sie zmieniła ale alzhaimer , parkinson , rak ? - dostalismy jako bonus.Wczoraj obejrzalem na Yt Bangladesz - o tym jak sie tam zyje - polecam . Od razu przestalo mi przeszkadzac wiele rzeczy w Polsce.

"... Od wieków wiadomo ze najzdrowsze dzieci to ..." - Czy ja się upieram, że dziecko po 90-ce to świetna sprawa? :P Piszesz o rzeczach powszechnie wiadomych. ;) "mowisz o dziadkach czy praszczurach" - Przecież napisałem - "dziadkowie" ;) "Na pewno dlugosc srednia sie zmieniła ale alzhaimer , parkinson , rak ?" - Jakość życia/zdrowie osób starszym się mocno poprawiła. Są też proste sposoby na zmniejszenie ryzyka wymienionych przez Ciebie chorób i wiemy o nich coraz więcej. " ... Od razu przestalo mi przeszkadzac wiele rzeczy w Polsce." - Obejrzyj The Room (2003) od razu Romulus zyska w Twoich oczach - gwarantuje. :P

a dlaczego po tym ROOOMie ma romulus zyskac? jest az tak zly???

Nie słyszałeś o najgorszym kinowym filmie świata? :) Memy o nim zalewają internet do dziś. Powstał nawet film fabularny o kulisach jego powstania - Disaster Artist (2017) z Jamesem Franco. Szczerze polecam. ;)

To ja do Ciebie z sercem na dloni , a w drugiej z butelka piwa a ty mnie na taka mine wrzucasz????????? . Obejrzalem fragmenty na YT , bo calosci nie mozna znalezc . Po seansie w calosci to bym musial isc do psychoanalityka na leczenie i to nie raz !!!! . No ale cos w tym jest - po zaliczeniu czegos takiego to obojetnie jaki ten romulus nie jest to i tak by bylo wybitne dzielo - wystarczylo by zeby mowili normalnie !!

haahaahaa :D Jak widzisz ludzie, którzy oceniają Romulusa itd na 1 srogo błądzą. :P Polecam Disaster Artist - myślę, że się nie zawiedziesz. A co do The Room po latach okazało się, że twórca filmu i odtwórca głównej roli jest Polakiem. :) Nie przejął się klapą i tworzy filmy do dziś. Filmy w całości finansuje sam. :) Tajemnicą pozostaje skąd bierz na to kasę.

Czyli w sumie odniósl sukces - moze nie od tej strony co planowal ale ........... . Dla niego powinna byc inna skala tka jak z Jizinkiem.

Zgadza się, na swój sposób stał się sławny. :) Ostatnio wyszła z nim reklama - wyszukaj sobie jak chcesz - "1Password Commercial Wiseau"

Ok - stwierdzam ze zmarnowalem zycie - JA powinienem byc aktorem !!! W porownaniu z nim to ja jestem gdzies w okolicach Charltona Hestona - co najmniej !!! Lee Marvin to moglby sie ode mnie uczyc . Dobra jutro pakuje co tam mam i jade do Hamieryki . Za rok lub dwa bedziesz do mnie przychodzil po autograf

Pozdrów Álvareza i Scotta jeżeli ich spotkasz. :P

Bede Ambitny - zaczne jak ten klient - szybciej osiagne "SUKCES" !! obojetnie  co to oznacza

Powodzenia. :D

panowie - spokojnie , mozemy dyskutowac , docinac sobie ale na poziomie - na tym portalu jest mnóstwo jednozdaniowych kwestii typu - Je... b sie i podobne , obaj chyba jestescie troche wyzej w ewolucji
Ja jestem OBIEKTYWNY : nie ogladalem filmu  i jestem do niego uprzedzony !!!

Ok, ale nienawidzę jeżeli ktoś w chamski sposób odnosi się do mnie czy do Ciebie lub ogólnie wyzywając od malkontenctwa i gówniarstwa. Takich zje...ów trzeba tępić, wiesz  o tym.

Ok, ale nienawidzę jeżeli ktoś w chamski sposób odnosi się do mnie czy do Ciebie lub ogólnie wyzywając od malkontenctwa i gówniarstwa. Takich zje

Ok, ale nienawidzę jeżeli ktoś w chamski sposób odnosi się do mnie czy do Ciebie lub ogólnie wyzywając od malkontenctwa i gówniarstwa. Takich zje

Dlatego pisalem do WAs dwojga - ale tutaj nie ma sposobu polaczyc odbiorców .Gosc nie jest glupi (przepraszam ZEKE - nie obraz sie) - ma argumenty , przemyslenia i dostrzega sporo , ma inna ocene - ok , Swiata nie zmienimy ale zamienianie tego forum w sale sejmową ??????????? Jedna na Wiejskiej nie wystarczy?? i to pisze do obu adwersarzy . Bijmy sie na argumenty , zarty - ja tak podchodze do tej dyskusji , Zaden z nas chyba nie dostanie angazu jako rezyser przy kolejnym obcym ( a szkoda !!!)

Fragment tego co pisalem wczoraj i mi wcielo . Co do Ryzyka - studia boja sie ryzykowac - zgadza sie - tez nie lubie ryzyka ,ale czasami trzeba . J.M Jarre - pamietasz ? pewnie tak - NIKT nie chcial wydac mu pierwszej plyty , w koncu podjela sie tego jakas smieszna mala wytwornia , nawet pierwszy naklad byl ilosciowo Mały - i ??? I ta wytwornia wyrosla na Jarre. Co do Scotta - nie wiem czy wiesz i pewnie dla innych to bedzie tez zaskoczeniem ze Scott w momencie krecenia Obcego tez byl RACZEJ malo znanym rezyserem. Jego dorobek budził mieszane uczucia , to Obcy sprawil ze gosc zaczał sie wspinac.

No ale to było kiedyś. Teraz jest dużo więcej asekuractwa.

Racja :)

No i to chyba jest prawdziwym problemem !!!

"tez nie lubie ryzyka ,ale czasami trzeba" - Zgaduję, że nie prowadzisz inwestycji wartych miliony $. Jeden nieudany film i leżysz. Wydanie płyty to jednak wydatek dużo mniejszego rzędu zwłaszcza dzisiaj. Niektóre studia nadal mają ambicje nawet kosztem zarobków. Świetnym przykładem jest tutaj A24 - większość ich filmów jest przynajmniej dobra - niespotykane. Tyle, że A24 dopiero od niedawno weszło wysokobudżetowe kino oby ich to nie zepsuło. "Co do Scotta - nie wiem czy wiesz ..." - Wiem. ;) Scott od zawsze miał pod górkę. Alien$ został przekazany Cameronowi za jego plecami. Blade Runner dopiero po latach został tak naprawdę doceniony.

Blade runer jest po prostu trudny - moze jestem tepy ale ja go docenilem dopiero po 3 obejrzeniu. Nie dziwie sie ze wtedy zostal tak naprawde pominiety - wtedy nikt az tak bardzo nie rozmyslal nad filmem - kazdy chcial szybkiego prostego obrazu a w tym przypadku to tak nie bylo . W 12 malpach tez mozna sie pogubic jesli ktos nie bedzie uwazal a jest znacznie prostszy.A wydanie plyty w tamtych czasach tez bylo kosztowne - to nam teraz sie wydaje ze to jakies tam koszty .Mysle ze problemem nie sa koszty tylko dziwne obwarowania scenariuszy , czy to taki problem wcisnac kilka scen ktore by prostowaly niejasnosci? Albo pozbyc sie kompletnych glupot? Pal licho te LGBT czy WOKE jesli by historia byla spojna to by to zaakceptowano

"Blade runer jest po prostu trudny" - fakt, książka jest jeszcze trudniejsza w odbiorze. ;) "ze problemem nie sa koszty tylko dziwne obwarowania scenariuszy" - nie raz taki a nie inny scenariusz wychodzi pod naciskiem "speców" od marketingu itp Przecież motywy popularnie nazywane WOKE są często wciskane w każdą fabułę dla zwiększenia oglądalności a nie z szlachetnych pobudek jak mogłoby się kiedyś wydawać. Same zainteresowane tymi sprawami środowiska podobno mają co do tego mieszane odczucia. "czy to taki problem wcisnac kilka scen ktore by prostowaly niejasnosci?" - Najwyraźniej to nie jest priorytet dla Studia. :) Być może nie oglądałeś, ale początek Obcy: Przymierze miał wyglądać zupełnie inaczej. Scott chciał kontynuować wątek z Prometeusza, ale finalnie dostaliśmy dziwny przeskok. To jest niestety częste w kinie. Z powodu oszczędności lub widzimisię Studia filmy są cięte/zmieniane i finalnie dostajemy półprodukty. :) Jak nie oglądałeś porównaj sobie kinową wersję Królestwa niebieskiego Scotta z reżyserską. "Albo pozbyc sie kompletnych glupot?" - głupoty są nieuniknione. :) Oby w strawnych ilościach. "Pal licho te LGBT czy WOKE jesli by historia byla spojna" - ... i na szczęście są produkcje, które to ogarniają. Polecam serial Piraci. Twórcy przerobili historię po swojemu i wyszło co najmniej dobrze. ;)

Ogladalem - Piraci - koncówka im nie wyszla - za duzo tego szczescia - jakos widok calujacych sie facetów mnie odrzuca - jak juz musieli to wystarczylo ze by sie przytulili. Dlatego tez nie ogladalem Amerikan horror story - pierwszy odcinek i w polowie mialem dosc . Co innego tolerancja a co innego wpychanie na siłe. Ja z ostatnich polecam Dog MAn - Bessona - i tu tez masz przyklad jak rezyser moze ksztaltowac swoje dzielo - jest spojne logiczne i chyba nie ma zadnych bledów a dobór aktora !!!! ile znaczy i ile daje + 3 do calosci !!

"... jakos widok calujacych sie facetów mnie odrzuca ..." - A mimo to obejrzałeś do końca. ;) Szkoda, że duża część produkcji nie ma równie wciągającej fabuły. "Amerikan horror story - pierwszy odcinek i w polowie mialem dosc ." - To trudna i "wymagająca" seria. :) Obejrzałem kilka sezonów. Jak się odważysz to sezon 2 jest dużo lepszy o ile nie najlepszy. "Dog MAn - Bessona ..." - to nie do końca moje klimaty. :) Mimo wszystko tego typu kino (sensacja/akcja) też nie ma się najlepiej. Stathman od lat się marnuje. :(

obejrzalem do konca bo w trakcie nie bylo takich scen, moze i byly ale nie tak nachalne, w amerikan juz na starcie mamy miziajacych sie facetów , raz , drugi ,raz - ile mozna? - skutecznie mnie zniechecili - swoja droga ci ktorzy takie sceny pisza chyba nigdy nie spotkali pedała albo spotkali pijanego, ja mialem do czynienia z trzema i zaden sie zbytnio nie manifestowal ze swoimi sympatiami , Zwrociles uwage na budzet Dog mana ? - to w sprawie realnych kosztów filmu, spojrz tez na ocene - ma niska jak na tej klasy film podobnie jest z Lucy- to uwaga w kwestii sterowania odbiorcami przez rzekomo "WOLNE" media

"... to uwaga w kwestii sterowania odbiorcami przez rzekomo "WOLNE" media" - jakie by media nie były jest internet każdy może dotrzeć do prawdy. ;)

nie do konca - masz wyszukiwarke ktorą tez mozna sterowac ,mozna Cie zarzucac rzekomymi Newsami , z pewnosia jest to lepsze rozwiazanie niz gazeta ale tez ma wady , nie jest doskonałe . Spora wada jest to ze KAZDY moze cos publikowac - i jestesmy skazani na przerzucanie smieci naprodukowanych prze Madrych innaczej , albo - to mnie bardziej dobija - na przedruki , szukasz czegos niby 5 artykułow a tak naprawde to jeden i ten sam

"nie do konca ..." - dlatego warto mieć własny rozum. ;)

Obejrzalem ten Szept i mrok powalic na kolana mnie nie powalil , czegos brakowało - zwlaszcza ten brat byl jakis ?? taki ? bez wyrazu ? . nie wiem czy znasz Klucz do koszmaru

"Klucz do koszmaru" - Dawno temu oglądałem i średnio mi się podobał.

Nocne istoty

Jaki masz system ocen? tak z ciekawosci - nie widzialem u Ciebie 10 , wiekszosc to 8 i to nawet w pozycjach ktore wg mnie conajwyzej zasluguja na 6 - ale - kazdy ma swoj gust , pare 9 . i pytanie do Endless - jesli pamietasz ten film - ogladalem 3 razy i nadal nie moge sie zorientowac w ktorym momencie zamknela sie ich petla , a jesli ci sie podobał Midsomar - wg mnie bardzo przecietny to polecam Kult z N. Cagem wg mnie o niebo lepszy - notabene - tez remake

"Jaki masz system ocen?" - 10-ideał, który nie istnieje, 9-to muszą być na prawdę wyjątkowe pozycje, 8-produkcje, które zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, do których z chęcią wrócę, ewentualnie takie jak Romulus - które mają niedociągnięcia, ale do których mam duży sentyment. 7-filmy produkcje, które mają w sobie coś, ale chciałoby się więcej, 6-dobre przeciętniaki, 5-przciętniaki, 4-słabe przeciętniaki, 3-amatorszczyzna 1 i 2-dno Zwykle poniżej 5 nawet nie chce mi się oceniać. ;) "Endless - jesli pamietasz ten film" - pamiętam film, ale nie na tyle żeby Ci odpowiedzieć. Midsomar - ambitne kino, ale trudno się oglądało. Kult - oglądałem obie wersje i jakoś do mnie nie trafiły. Któraś mi się podobała bardziej, ale Midsomar jednak wolę. Jeżeli lubisz horrory to przychodzi mi teraz na myśl "Szept i mrok" z 2020 r. Nie jestem pewien czy w Twoim stylu, ale mnie rozwala.

To teraz wiem dlaczego nie widzialem 10 . ja zaczalem stawiac 10 w momencie gdy Amadeusz zostal tutaj oceniony na 7 i pare innych waznych pozycji mialo stosunkowo niska ocene w stosunku do obecnych raczej przecietnych pozycji - na zasadzie wyrownania , ale tez staram sie nie przesadzac. Midsomar - ambitne kino ? hm moze by bylo lepiej gdyby troche lepiej zagrali , w momencie jak ogladalem Midsomar to od razu mi sie skojarzyl Kult gdzie ta gra jest zdecydowanie lepsza . Szkoda ze nie pamietasz Endless - znowu bede musial go meczyc , Wynalazek tez jest dobry - tez trzeba uwazac. Zobacze ten szept i mrok .

"... gdy Amadeusz zostal tutaj oceniony na 7 ..." - prawda, że irytujące? :) Sam się zastanawiałem nad wystawieniem 10 dla tego genialnego filmu. "moze by bylo lepiej gdyby troche lepiej zagrali" - Zwłaszcza główna bohaterka została zagrana świetnie. :P "Szkoda ze nie pamietasz Endless" - jestem pewien że w sieci są fora gdzie tego typu filmy są wyjaśniane i rozkładane na części pierwsze. :) Spróbuje na stronie bibliahorroru. Ludzie, którzy prowadzą tą stronę to spece w tej tematyce.

Fragment tego co pisalem wczoraj i mi wcielo . Co do Ryzyka - studia boja sie ryzykowac - zgadza sie - tez nie lubie ryzyka ,ale czasami trzeba . J.M Jarre - pamietasz ? pewnie tak - NIKT nie chcial wydac mu pierwszej plyty , w koncu podjela sie tego jakas smieszna mala wytwornia , nawet pierwszy naklad byl ilosciowo Mały - i ??? I ta wytwornia wyrosla na Jarre. Co do Scotta - nie wiem czy wiesz i pewnie dla innych to bedzie tez zaskoczeniem ze Scott w momencie krecenia Obcego tez byl RACZEJ malo znanym rezyserem. Jego dorobek budził mieszane uczucia , to Obcy sprawil ze gosc zaczał sie wspinac.
Ryzyko sie czasami oplaca a obecna sytuacja kina mowi wyraznie - RYZYKUJCIE - bo za 3 lata kina opustoszeja.
Co do tego filmu - Komu sie nie podobał - Fanom Obcego !
Niestety jestesmy starszym pokoleniem ktore nie wierzy w MAGICZNE czy NADLUDZKIE moce i lubi logike . Moze dlatego ze w szkole lepiej sie przykladalismy do matematyki i fizyki i ciezko wcisnac nam marvelowskie glupoty .
Poza tym 1, 2, 3, 4 , AVP1 nawet ten marny AVP2 byly prawdopodobne !!! Mozliwe !! a tutaj?
Krotko - z tego co czytalem to film dla dzieciarni - takiej 14-16 lat co to cos oglada , cos je, odbiera w trakcie filmu telefon albo pisze z kims i od czasu do czasu zerka na ekran.
Dla takiego najwieksza atrakcja beda fruwajace flaki , wrzaski i wielkie wybuchy - bo to zwroci jego uwage .
To dziwisz sie ze to starsze pokolenie zle ten film ocenia?
Sory - ja i pewnie wielu innych ma pewne wymagania - nie za duze ale ma a autor filmu kompletnie to olał

"Ryzyko sie czasami oplaca a obecna sytuacja kina mowi wyraznie - RYZYKUJCIE - bo za 3 lata kina opustoszeja." - sytuacja się racze poprawia jednocześnie wątpię żeby studia zeszły z obranego kierunku. Będziemy dalej masowo dostawać półprodukty bo to się im opłaca. "Co do tego filmu - Komu sie nie podobał - Fanom Obcego ! " - no weź !! :( - Ja też jestem fanem. :P "Niestety jestesmy starszym pokoleniem ktore nie wierzy w MAGICZNE czy NADLUDZKIE moce i lubi logike ." - Ellen Ripley miała tak wielkiego farta. Nawet przeżyła samą siebie. :P W filmach trudno o 100% logikę. To co się moim zdaniem liczy to umiejętne/wiarygodne przedstawienie świata i bohaterów. Wtedy nawet znaczące wpadki są do wybaczenia. Czy w Romulusie zostało to zrobione tak dobrze jak np w Aliens? - nie, ale moje minimum zostało spełnione. "Moze dlatego .., ciezko wcisnac nam marvelowskie glupoty ." - Marver ma kilka dobrych produkcji i trochę niezłych, ale pozostałe to już bujda na resorach. "... byly prawdopodobne !!! Mozliwe !! a tutaj? ... to film dla dzieciarni ..." - Nie da się ukryć, że twórca chciał poszerzyć widownię. :) Takie niestety mamy czasy, że dzieciaki żądzą. :) Kina momentami przypominają parki rozrywki. Tyle, że to już było widoczne w AvP 1 i 2. Dla mnie Romulus to jednak poważniejsza, lepiej zrealizowana pozycja. Zresztą byłem na premierze i było całkiem kulturalnie, dzieci nie widziałem. :) "najwieksza atrakcja beda fruwajace flaki , wrzaski i wielkie wybuchy - bo to zwroci jego uwage ." - niestety Studia nam dają to co najłatwiej sprzedają. :/ "To dziwisz sie ze to starsze pokolenie zle ten film ocenia?" - Ja też jestem tym starszym pokoleniem. Nie dziwię się. Tyle, że warto spróbować jednak dostrzec plusy w nowych trendach, zamiast tylko żyć przeszłością. Tamto kino już nie wróci. "... autor filmu kompletnie to olał" Autorzy filmów muszą jednak z czegoś żyć. Jeżeli będzie forsował tylko filmy jakie nam się podobają to polegnie bo publika się mocno zmieniła. Zauważ jak nie wiele filmów tego rodzaju jest w kinach. A tak jest zawsze jakaś szansa, że kolejne filmy będą ambitniejsze.

Na dłuższą metę oglądając Romulusa odniosłem wrażenie że działania twórców filmu sprowadziły się w dużym stopniu do tego że obejrzeli przede wszystkim 1,2 i 4 film z serii. Wybrali sobie w tych produkcjach trochę scen i motywów które wydały im się fajne. Tworząc nowego Obcego postanowili do nich po nawiązywać w nieco expresowym tempie. W dużym stopniu recykling elementów ze starszych produkcji.

W odniesieniu do III i IV Obcego często pojawiały się zarzuty o to że w dużym stopniu przez fakt iż reżyserom bardzo zależało na tym aby ich główną bohaterką była Ellen Ripley u podstaw ich fabuł pojawiały się takie dosyć naiwne motywy. W trzecim Obcym mieliśmy te jaja które miała złożyć królowa na statku Sulaco pod koniec filmu Aliens których nikt nie zauważył. W Resurrection z kolei wątek sklonowania Ripley która spłonęła pod koniec trzeciego filmu. Tam jeszcze doszło do pomieszania DNA Aliena z DNA Ripley.

Liczyłem na to że twórcy Romulusa skoro w filmie mamy nowych bohaterów postarają się stworzyć taką względnie autonomiczną od strony fabularnej produkcję w stosunku do pozostałych filmów z serii. Nie ukrywam że w tym kontekście uznałem za mocną naciągane to że w filmie jest mowa o tym że naukowcy z korporacji Weyland-Yutani dostali w swoje ręce Ksenomorfa którego Ripley wywaliła w przestrzeń kosmiczną pod koniec pierwszego filmu z serii. Co więcej tego Obcego udało się w jakiś cudowny sposób rozmnożyć. Jak dla mnie niepotrzebnie na siłę postarano się o to aby powiązać tą nową historię z wydarzeniami z ''Ósmego Pasażera''. Można było na przykład powiedzieć że naukowcy z korporacji Weyland-Yutani na jakiejś nie występującej w którymś z poprzednich filmów planecie znaleźli jaja obcych na których zaczęli robić eksperymenty, z czasem coś się wymknęło spod kontroli etc.

"Na dłuższą metę oglądając Romulusa odniosłem wrażenie ..." - Niestety takie mamy czasy, że Studia się boją inwestować w oryginalne produkcje. :( Zobacz jak został (nied)oceniony Prometeusz. Obcy: Przymierze miał wyglądać inaczej, ale studio namieszało a potem odsunęło Scotta od serii. ;( "... w nieco expresowym tempie." - Tempo akcji w niektórych momentach to dla mnie jedna z największych bolączek tego filmu. "... reżyserom bardzo zależało na tym aby ich główną bohaterką była Ellen Ripley" - Nie wiem jak w Alien: Resurrection, ale w Aliens Cameron chciał inną bohaterkę, Ripley miała być znaleziona martwa. Reżyser Alien III David Fincher narzekał jak studio ciągle mieszało i zmieniło jego wizję. Pierwszy odruch to winić reżysera/scenarzystę, ale często nie wiemy na ile dany filmy jest dziełem artystów a na ile np. marketingowców. "Liczyłem na to że twórcy Romulusa ... postarają się stworzyć taką względnie autonomiczną od strony fabularnej produkcję" - W pewnym stopniu tak moim zdaniem było. Z do nawiązań to były one zapowiadane od dawna. Mi się podobały np nawiązania do Prometeusza/Przymierza, nawiązanie do Alien: Resurrection już mniej. "Co więcej tego Obcego udało się w jakiś cudowny sposób rozmnożyć." - Racja - to mogliby przynajmniej spróbować jakoś wyjaśnić. W sumie w Obcym 4 to ogarnęli, ale z tego co pamiętam byli pionierami w takich manipulacjach genetycznych "... na jakiejś nie występującej w którymś z poprzednich filmów planecie znaleźli jaja obcych ..." - Myślę, że to by było z kolei krytykowane za wtórność. :P

Dla mnie szczytem było pozostawienie samej sobie rannej kobiety w ciąży żeby uratować androida.

Moja żona w momencie jak ten xen ją ratuje w szybie windy „ A ten to chyba wyskoczył z jej chłopaka”. Padłem

No myślę że ciekawsze byłyby wydarzenia na stacji zamiast tych tutaj. Rzeczywiście fajny smaczek z Nostromo, ale co się tam później wydarzyło na tej stacji? Przy wypalonej dziurze znajdował się oryginalny obcy z jedynki (miał harpun) - niby zabity, ale kiedy oni zdążyli naprodukować te facehuggery? To mnie zaintrygowało, a bohaterom przestałem kibicować już w połowie filmu i mało mnie obchodzili... Rook w niektórych ujęciach wyglądał "zabawnie" - jakby zabrakło kasy na doszlifowanie ujęć...

Xeno potrzebują żywych do rozmnażania. Odebrałem to tak że uratował ją po to by ją zabrac jako żywiciela. Fajna scena BTW.

Dokładnie. Widzę, że nie jestem jedną osobą na świecie, której film się spodobał. :D

WItaj kolego - troche musialem szukac zanim znalazłem nasza dyskusje .
Wlasnie obejrzalem ROMULUSA  , nie spieszylo mi sie i tak w ogole go odkladalem z wiadomych wzgledów - spodziewalem sie bardzo kiespkiego filmu.
Coz  - trzeba posypac glowe popiolem - wyrazic zal za grzechy , i obiecac poprawe.
Film nie jest zły ani kiepski . nie jest wybitny - takiego miana mu nie przypisze ale na pewno jet to film w mojej ocenie na 6,5  - szkoda ze tych polowek nie mozna dodac  wiec bedzie 7  - chociazby za starannosc w scenogriafiach - ten statek z analogowymi ekranami , pelno klasycznych guzików itd.
Ian Holm tez byl dobrze zrobiony.
Fabula  jak to fabula tutaj nic odkrywczego nie bedzie (choc by mogli cos nowego wymyslic) ale wszystko dosc dobrze sie spina .
Mialem uprzedzenia do ANDYEGO  - na   zdjeciu (obsada) z tym usmiechnietym wyrazem twarzy wyglada niezbyt zachecająco - on najbardziej dzialal mi na nerwy a tu niespodzianka : gosc gral naprawde dobrze i chyba najlepiej sie sprawdzil w tym filmie.
W samym filmie glupot nie zauwazylem - nic co by razilo w oczy nielogicznoscią , poza pierwsza scena gdzie tego obcego znajduja w jakies skorupie - skad ta skorupa?
ale to  drobiazg - rownie dobrze mozna by pytac jak w takim karabinie miesci sie 450 pocisków
Pewne rzeczy trzeba po prostu przyjac
Generalnie film zalicze do cyklu OBCEGO i odwoluje niniejszym wszystkie kalumnie jakie rzucalem na ALVAREZA - no po prostu musze - facet zrobil dobra robotę. Wspaniałą - nie , wybitna tez nie ale na pewno DOBRĄ

slaw

Fajnie, że się przekonałeś. Też miałem podobne odczucia co do Andyego, ale twarz Iana Holma uważam, że schrzanili. Po za tym wizualnie było na wysokim poziomie. Pozostaje czekać tylko na kolejne filmy z serii być może jeszcze lepsze. ;)