Refleksję już miałem od początku seansu w temacie socjologii, jak ludzie żyli na planecie i jak pokazał reżyser egzystencję ludzi w przyszłości 65 lat świetlnych od Ziemi;
choroby, kontakty społeczne, swoje miejsce w szeregu i wiele innych, mentalność. Co może się wydarzyć gdy człowiek będzie chciał stać się istotą międzyplanetarną, jakie go czekają zagrożenia.
To problemy, które można napotkać szukając daleko w nieznane. Sam obcy moim zdaniem może nawiązać do " epidemii ", jakby astronauta miał coś nieświadomie przywieźć z kosmosu na ziemię i rozsiać, a o lek ciężko bo nieznane pochodzenie choroby. Z innego punktu widzenia obcy może się połączyć z ludzkim gatunkiem i stworzyć zupełnie nową istotę, nowy gatunek. Wykreowanie jednego wspólnego gatunku ? Czy w obcym ukazany jest ludzki kierunek egzystencji ? Nauka czy katastrofa ?