Witam wszystkich fanów Obcego! Wielu z Was ma zapewne dość niejakiego
KapitanaOrzecha. Z tegoż powodu, ja i użytkownik wwl1 wpadliśmy na pomysł założenia
tematu o Orzechu. Tutaj można śmiało się na niego wyżalić, albo - tak jak ja - ująć złość
bardziej literacko. Ja zaczynam:
Pisze wiele postów
Suchych niczym 100 tostów.
Ni to mądre, ni to zabawne
Ani nawet ciupiny powabne.
Mimo to, denerwuje FilmWebu połowę
Tak, że aż ma się małą głowę.
Oto Orzech
Spamuje Obcego i Prometeusza
I biednego Avatara zbyt często rusza.
Pisze o orzechach bez przerwy
Przez co już większość woli konserwy.
Oto Orzech
Zrozumieć się nie da, ogarnąć też -
W końcu, Orzech to tylko niecywilizowany zwierz.
A może Admin, a może łoś...
Byleby w końcu się go pozbył ktoś.
Niestety - on wciąż niestrudzenie
Maltretuje jelenie
I wciąż się pogrąża
(Już nikt za nim nie nadąża).
Robi z siebie głupka
I dupka.
Oto Orzech
To dopisuję :D
Połowa FilmWebu od dawna go olewa
A druga - wciąż się z niego naśmiewa.
I wiewiórek stado już biegnie po niego
I Orzech w dzicz krzyczy "Ratuj, kolego!"
I już się szykuje do orzechów dziadek.
I apetyt ma nawet Tadek-niejadek
Ale boi się otruć Orzechem niemiłym
I zgniłym.
Oto Orzech
Ale niestety - skorupka twarda
Pomimo, że w środku tylko musztarda.
I ni dziadek, ni wiewiórka
Orzechowego nie zetrze naskórka.
Taki już ten Orzech niepocieszny
Ale w swojej głupocie śmieszny.
Choć już część FilmWebu się załamała
I facepalm wykonała.
Ale Orzech jest i będzie
I wygłosi swe durne orędzie.
Przez co wiele ludzi jakże dosadnie
W depresję wpadnie.
Oto Orzech
Orzechy -
nikt nie wie, co to jest.
Ani kot, ani pies.
Niby owoce, a jednak twarde.
A jak są już otwarte
To ból powodują głowy
Tak, że już lepiej iść na łowy.
A to przez ten ich kształt dziwny
I KapitanOrzech naiwny
Ciągle je propaguje
I stronę FilmWebu głupotą swą maltretuje.
Oto Orzech
Oto Orzech - oto głąb.
A tam w tle mamy wiele łąk
Jednak, powróćmy do Orzecha
Który jest głupi jak strzecha.
Otóż, pisze krocie
O tym, że złe są starocie.
Alien - zły, brak tematu
I dobrego klimatu.
Czy to prawda? Że jest zły?
I gorzki jak orzechy?
A może to Orzech problem ma?
Tylko go omija kara?
Cóż - problem z nim jest duży
A gorsze jest to, że już nuży.
Oto Orzech
Zapraszam do komentowania :)
Królowa Obcych jest tylko jedna...Nawet nie wiesz, ile łez oddałem gdy w czwórce queen musiała ustąpić...
No właśnie, łza spłynęła mi po policzkach...Rzadko mi się to zdarza, ale cóż mogłem uczynić jako Xenomorph, gdy moja Pani ginie...
ja nrmalnie w gnieździe razem z innymi wojownikami płakałem
przysioęgliśmy że nigdy nie pozwolimy żeby stało sie to z naszą królewną:-)
Naprawdę, płakałem, śmierć Królowej to był jeden z najstraszliwszych ciosów, który spotkał mnie podczas oglądania tetralogii. To było niczym rzut najświętszymi relikwiami w osobę krzyżowca. Śmierć Newborna, ostatnie spojrzenie Xenomorph'a na Auridze to był już dramat...
tak horror sci-fi zamienił się w czysty melodramatyczny film o uczuciach tych niezwykłych stworzeń:-)
Uczucia w życiu są również ważne. Horror sci-fi, zmienił się na skutek upływającego czasu, pewnej koncepcji iż każdy film serii ma być de facto inny. Pierwszy Obcy powstał 1979 roku zaś ostatni w 1997 roku. Te18 lat to kawał czasu, przez ten czas zmieniło się zarówno kino jak i odbiorca tychże produktów czyt. filmów. Poza tym Alien 4 to film, który swoją treścią niesie swoiste potępienie głupoty, działań ludzkich. W moim przekonaniu zakończyła się pewna epoka jeśli chodzi o serię Alien, Sigourney już nie zagra Ripley...Ze względu na wiek, jej miejsce może zająć boska Charlize Theron. Life is brutal
Skąd, Sigourney może zagrać Ripley, odmłodzi się ją cudownym urządzeniem zwanym potocznie komputerem :D
No chyba, że tak :D Takim sposobem można byłoby zrobić z niej z powrotem 20/30 :D Tylko ciekawe jakby na to publika zareagowała? Na razie trzeba przełamać impas narzekania na ostatnie części serii tj. Alien 3 i 4. Te psioczenie jest już nudne, podobnie jak w przypadku Avatara. Antyfani dwoją się, troją się, w zakładaniu nowych prowokacyjnych temacików.
Nom. Szczerze mówiąc, trójka jest dla mnie najsłabsza z całej serii, ale NIE jest zła i te wszystkie teksty "nie powinna powstać" są już nudne jak porównywanie Avatara do Pocahontas.
A co do czwórki, to już w ogóle - trzeba było wszytko jakoś odratować, jako, że Ripley popełniła samobójstwo i jak na możliwości, ta część jest bardzo dobra.
Co gorsza, ci goście często zakładają po kilkadziesiąt kont tylko po to aby wyżyć się na danym filmie...Padają oceny 1/10 dla Avatara, Obcego 3 i 4. Żenujące. Zaś teksty w stylu "nigdy nie powinien powstać" są oklepane niczym styl życia blachary.
No właśnie. Ż E N U A
Ale najgorsze jest to atakowanie Avatara i jak mu średnia leci. -.-
No bo kuźwa, osoby, które go tworzyły - chociażby taki Cameron - włożyły w niego tyle serca. A tutaj taki antyfan mówi, że jest be. (Bo co? Bo dużo zarobił? Bo zazdroszczą? Bo nie mogą żyć na Pandorze? Bo stoją po stronie ludzi? Sama stoję i jakoś dałam 10/10). Beznadzieja
To są paszczakolanserzy, których hobby stanowią fetysze polegające na cyklicznym nękaniu danego filmu. Taki młotek będzie zakładał dziesiątki kont, tylko po to, aby dać 1/10, tym samym obniżając notowania. Siedzą godzinami przed kompem i trollują, w końcu no life tak mają.
Orzech to sobie jaja robi, ale niektórzy wyjeżdżają z krucjatami niczym krzyżowcy. Kapitan jest skuteczny, zauważ że - większości - jego przeciwnikom ręce opadają...
No problemo, będziesz potrzebowała pomocy wal śmiało :) Newborn trochę podrósł, ładnie się uśmiecha :D
Alien jest wszędzie, dziś jest piątek także może być nachlany, a FW nieco zacofany :)
Ciąg dalszy nastąpi, będzie ostra sieczka, wreszcie KapitanOrzech stanie oko w oko z Obcym. Runner czeka :) Staną naprzeciw siebie, Kapitan zdejmie okulary, i stanie się wypełnienie przepowiedni. Biegacz triumfalnie ryknie oznajmiając światu zwycięstwo. Teraz jednak idę na imprę :)
Do tego będzie miał buteleczkę kleju, okazje się że to jego tajna broń, którą będzie wykorzystywał jako oręż chemiczny.
Musicie uważać, on jest uzbrojony w tzw wybuchowe gumki, na pozór zwykła gumka do ścierania okazuje się nośnikiem niewielkich ładunków miotających o trujących właściwościach.
Poważnie...Specyfiki te ostatnio rozpowszechniły się na czarnym rynku...Wydzielające się z nich opary są niezwykle szkodliwe, toksyczne, działają na ludzi w dziwny sposób, ludzie stają się jakby - opętani. Być może że koleżanka ukrywająca się pod nickiem KapitanOrzech girl jest właśnie przykładem takiego opętania. Moja kumpela też jakby dziwnie zaczęła się zachowywać...
łazimy po ścianach wychodzimy zewsząd ogarniamy Cię paniką !
by zatopić kły w twoim ciele w ciepłej krwi ARGHHHHHHHHHHHH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ubóstwiam to! Pragnę gdy ofiara jest samotna, niepewna, wystraszona, wtedy my jako myśliwi możemy rozpocząć swe czyny, nie dla chłopków ani dziewczyny...Perła chmielowa rządzi :)
i heineken też:D
ofiara stoi skuliła się w kącie
dopadam ją z góry szybko kontrolowanie cicho
zabieram do gniazda obejmuje szponami
za chwilę będzie uczta:-)
orzech
orzech gnoitów ocenił siedmioro
niech się tutaj wszstkie zbiorą
ale przecieżnie tak łatwo
radzić sobie z liczną gniatwą
AVP od AVPR
poszukuje głupi skwer
AVPR wziął zmierzch pod koty
choćmy sitkiem czerpać gnioty
17 again wgórze igłą grzebie
i zaszywa klasyki w niebie
chcieli pracę skończyć w
predatorze
a tol ledwie był początek
zamyśliła sie gniotota
toż dobiero jest robota
poszli razem do klasyków tam porządkie nabrali gustu
orzech drapie sie wskorupkę
no a gdzie jest AVP
AVP od AVPR poszukuje głupi skwer
i tak orzech i tak orzech...
oto orzech
serio?:-)
to może tak
orzech
był raz orzech msdrzejszy od aliena
alien wyłazi z egzoszkieletu
prosi błaga namawia zmądrzej ty
lecz co można poradzić gdy orzech jest uparty
alie martwi się bardzo i nad orzechem ryczy
nie trzęś się bo nie lubisz baryczy
a on właśnie sie trzęsie i mówi że jest z kryczy
alien mówichodź to cię zjem
a on ucieka na krem
kładzie sie w skorupce pustej
i oświadcza że nie lubi tłustej
alien krzyczy nie wychodź na strzechów
bo tam jest dziadek do orzechów
a orzech najorzechniejniej
na sztrechów nie ma dziadka do orzechów
wskoczyło na blat z miną bardzo w stylu nut
i dziadek rozłupał go w drobny mak:-)
oto głupi orzech