Najlepiej oddając klimat tego (i nie tylko) filmu gra komputerowa. Jak dla mnie absolutna rewelacja choć ma swoje lata (2001)
Jeśli ktoś chce się ze mną zmierzyć w trybie multiplayer to zapraszam na Gieferg's Lair PL (server) - po uprzednim umówieniu się tutaj :)
w tej grze możemy się poczuć jak marines lądujący na LV-426 (albo czekające tam na nich xenomorphy).
moim zdaniem dużo straszniejszy jest aliens vs predator 1-jest po prostu trudny a w swoim czasie był prawdziwym hitem,przeżyć bez mapy,bez zapisywania było cholernie trudno-cały czas miałem ciarki na plecach gdy mając mało amunicji słyszałem pikający detektor ruchu.dwójka była zbyt krótka i musze powiedzieć że łatwa-jednak przyznam się bez bicia że grałem w singlu więc nie moge oceniać która jest lepsza w multiplayerze...pozdrawiam
AvP2 w trybie singiel miała super klimat porównywalny z AvP,ale ciekawa fabuła powoduje że przewyższa "jedynke"
taaa.... - słysząc ten cholerny detektor ruchu serce miałem w przełyku :-). Gra nieziemska po prostu i jedynka i dwójka. Ale musze powiedzieć, że w 2 najbardziej lubiłem grać alienem a w dodatku i po sieci predalienem :-)
Najciekawszy w sieci jest tryb kiedy Alienem grasz od początku rozwoju, czyli Facehuggerem. Niewątpliwie trzeba umieć grać, kiedy cieszyłem się że już kogoś zaraziłem, to już jakiś kozak przyleciał i mnie rytualnie poćwiartował!!..ale nie powiem, gra jest świetna, zarówno 1 jak i 2, pasuje żeby kiedyś zrobili 3..tylko żeby była o wiele dłuższa. Grafika nie musi być nie wiadomo jaka, ważne żeby standardy były...
Pzdr
Gra jest super, ale jak grałm i słyszałam to pikanie, coraz szybciej i szybcie ... Się wystraszyłam i przestałam grać... Znaczy, że gra ma klimacik.
bez ekscytujacego zakonczenia??
A rozwalenie 2 predatorów na końcu to przepraszam co? spacer z babcią po parku :) ??
Człowiekiem wcale nie jest "fajniej" - rozwalasz te królową i jej pretorianów i już...
AvP2 to mój ulubiony FPS i wg mnie najlepszy FPS-horror w historii gier. Klimat jest po prostu nie do opisania. Słyszysz pikanie na Twoim radarze, serce staje Ci w gardle i nagle okazuje się, że to tylko owad, który wleciał Ci w twarz powodując wystrzał pół magazynku :) Single Playera przeszedłem Alienem raz, Predatorem 2 razy, Marinesem z 10 razy. Kampania Marine nie ma sobie równych, Alienem mi się grało nudno, a Predator daje radę nawet. Gram czasem ze znajomymi na lanie to najlepiej mi sie gra obcym/marine (bo nie każda mapa jest dla Obcego). A motywy w kampanii - po prostu boskość. Autorzy od razu rzucają Cię na głęboką wodę każąc włazić do kanalizacji pełnej Obcych. Najbardziej podobało mi się, gdy na samym początku gry udało mi się w końcu wyrwać z tego kompleksu i spotkać się ponownie z kolegami-marinesami, gdy nagle jednej osoby brakuje. Dowiaduję się, że porwali ją obcy i ruszam za nimi do ich gniazda. Sam wygląd gniazda powala, nie mówiąc już o narastającym strachu i klimacie który mu towarzyszy. Gra rządzi! Fajne jest to, że grafika gry jest naprawdę dobra. Ma to już swoje lata, jak ktoś wspomniał - 7 lat to sporo w grach, a mimo to wg mnie grafika jest naprawdę ładna. Nie jest to może Quake IV, czy Doom 3 - gry napędzane silnikami graficznymi, bo - spójrzmy prawdzie w oczy - niczym ciekawszym nas nie uraczą, ale nadal kopie dupy! NAJLEPSZY FPS W HISTORII!!!
Bez żadnego ale.
Jedna z najbardziej klimatycznych strzelanin FPP. Garściami wybierane genialne motywy z filmów o Obcym i Predatorze. Genialnie dobrana muzyka, wskakująca mrożącymi szpik motywami w odpowiednich momentach ( oświeć latarką obdarte zwłoki wiszące u sufitu, albo gdy ujrzysz znikające w ciemności oczy ). Gra pompuje w gracza tyle emocji i adrenaliny , że faktycznie "strach się bać". Najwięcej nawiązań jest do Aliens właśnie. Ucieczka kanałami wentylacyjnymi , gdzie niektóre kratki się wyginają pod uderzeniami , inne pękają i wyskakuje Xeno. Bieg wąskim tunelem, i co jakis czas odwracasz się a tu kilka punktów na wykrywaczu. Ucieczka z gniazda , gdzie krawędź wykrywacza robi się biała.
Spacer tunelami naprawczymi w POD'ach , i te przesmyki zamykane jak na Nostromo.
Jako marine, faktycznie czuć się można jako zwierzyna.
Predatorem jest ...inaczej. Również świetne motywy kopiowane z filmu. Najbardziej klimatyczne elementy gry Predatorem to (tak jak u Marine) początek , gdzie "polujemy" na ludzi. Jakoś , ani w cz1 ani w 2 walka z obcymi już nie wzbudzała takich emocji u mnie.
Najmniej grałem Alienem , ale i tak uważam że twórcy genialnie do sprawy podeszli, w Multi, jeżeli dobrze szło zgrać ruchy z budową terenową, można było wpaść na kolegów choć na ciebie sie gapili ;). Emocje gwarantowane.
Pozdrawiam Drago.
Najlepszym FPSem w historii raczej bym go nie nazwał, ale oczywiście jest to zdecydowana czołówka. Gra jest po prostu cudna.
Również najbardziej podobała mi się kampania marines, którą przeszedłem lekko licząc w sumie ponad 10 razy. Fantastyczny klimat. Początek jest genialny - niesamowita, wspomniana już misja ratunkowa, gdy rusza się do gniazda.. Ale końcówka kampanii wcale nie gorsza..
Cała kampania w dużej mierze jest wzorowana na 'Aliens' Camerona (ku mojej uciesze, wg mnie najlepsza część sagi), ale kilka motywów z jedynki Scotta także się znajdzie..
Kampania Predatora również mi się podobała, choć nie ukrywam, że znacznie mniej niż marines. Początek jest świetny i klimatyczny - mocno wzorowany na pierwszym filmie o Predatorze, później nieco gorzej, ale bardzo przyjemnie się gra.
Kampanię Obcego przeszedłem raz, ale już w połowie gry mnie zaczęła nudzić. Aczkolwiek przejście przez wszystkie cykle rozwoju to znakomity pomysł.
Jak na swoje lata, gra się praktycznie w ogóle nie zestarzała. Grafika jest znakomita, a na serwerach w multi wciąż można spotkać mnóstwo osób.
hehe przypomniałem sobie jak grałem kiedyś marinesem. Szedłem ciemnym korytarzem, refleksy latarki padały na ściany.. cisza.. W pewnym momencie muzyka zaczyna się robić niespokojna, wchodzą te niepokojące smyczki.. od razu rzucam światłem latarki po ścianach ale niczego nie ma, detektor ruchu niczego nie wykazuje. W pewnym momencie obracam się za siebie.. a tu jak nie wyskoczy na mnie wieeeelki alien!! przyznam się, bardziej przerażony byłem tylko jak po raz pierwszy grałem w Diablo i zabił mnie Butcher... AvP2 KICKS ASS!!!!!! kurde instaluję jeszcze raz :D
Mi najbardziej podpasowała kampania Predatorem - zwlaszcza kiedy juz wydostajesz się z tego potężnego , wiszącego na dzwigarach kompleksu laboratoryjnego POD i przedzierasz się przez jaskinie na LV-1201 pełne gniazd Obcych i ich samych . Greając Łowcą przeciw Alienom też sie cholernie bałem - Xeniaki to chyba największy i najlepiej budujacy klimat grozy w tej grze elementy . Ale marinem też było spoko grać , zwłaszcza jak ni stąd ni zowąd wpadlem na lowcę , którego nie zauważyłem bo używał kamuflaża ... Ale dostał serią ze Smartgyna po bebechach i było po zabawie
zara... a gdzie tak WPADŁEŚ na predzia który używał kamuflażu? bo właśnie przeszedłem kampanię marinesem i stwierdzam że pojedynek z predatorem jest tylko jeden - w opuszczonym POC, w misji Price of Admission. Nie można w grze od tak "wpaść na łowcę", on czeka na Ciebie :) chyba że czegoś nie wiem.....? weź no objaśnij..
no właśnie wtedy , był zakamuflowany i się omal nie zlałem jak mnie rypnął po plerach włócznia ale że na Easy grałem więc gówno mu to dało :D
Potwierdzam. Jak dla mnie jest to najlepszy FPS w jakiego grałem. Bo w grze nie liczy się tylko grafa i wodotryski, ale przede wszystkim klimat, którego w AvP2 jest tyle, że starczyłoby na podzielenie się nim z innymi grami :)
W sumie początek Dooma 3 troszkę klimatem zbliża się do AvP2, jednak to nie to samo niestety.
Podkręciłem się tym wątkiem i chyba zaraz sobie pyknę kampanię Marines :-D
Własnie znowu zainstalowałem sobie tę gierkę, jak ktoś chciałby zagrać na nieoficjalnych mapach (min dżungla i obóz z Predatora 1, rzeźnia z Predatora 2, kolonia z Aliens, stacja badawcza z AVP itd.) to zgłaszać się tutaj :)
ja bym chętnie pograł ale jestem za routerem i dupa :/ kurde wróciłem z sylwka i siadam przed kompem... coś ze mną nie tak :D szczęśliwego nowego roku!
Heh, "Aliens" to pierwszy film, który oglądałem w tym roku (oczywiście to nie był pierwszy raz;)). W AvP2 grałem jednak wcześniej i kiedy "Aliens" widziałem to zwyczajnie, ktoś przeniósł akcję gry w świetny film (choć było na odwrót - dlatego gierka wymiata przede wszystkim). Najlepiej grać w nocy ze słuchawkami w uszach.
Serwer AVP2 - GIEFERG PL - UMP1 wznowił działaność. Żeby zagrać trzeba mieć zainstalowany Ultimate Map Pack 1, w którym znajduje się wiele rewelacyjnych mapek :]
Ja z chęcią z tobą zagram,jestem zagorzałym fanem gry na multi.I nie będe owijać w bawełnę,słaby nie jestem od razu mówię.Podaj name server albo Ip i wbijam.Lubię grać z myślącym przeciwnikiem xD.Najbardziej lubię snipera Ichiro,Rykova-z pulse rifle oraz predatora heaby i lighta,a z obcych najbardziej drone albo runner xD.Jakie ty preferujesz postacie ?
może kiedyś się spotkalismy.Pod jakim grasz nickiem?Bo ja grałem wiele razy pod Ajinur,Megatron,Starcream,Optimus Prime,kiedyś nawet arematys,a teraz |NH|Opti-the best clan in poland xD-skrót od Night Hunters xD
W AvP2 w trybie single player ostatni raz gralem z 5 lat temu, a ze nie mialem jeszcze stalego lacza trybu multi nie zaznalem. Jakis rok temu ktos z netu namowil mnie na zagranie po sieci i od tamtej pory gram do dzis. Czasami w godz 23-02 mozna mnie spotkac na ktoryms z serwerow Survivor, lub Team DM. Do wyszukiwania serwerow polecam program The All-Seeing Eye w ktorym mozemy podejrzec kto gra na jakim serwerze bez odpalania gry.
Polecam i zapraszam do trybu multi.
All Seeing Eye tak naprawdę mało co widzi :P (np mojego servera nigdy nie widziało)
Zdecydowanie najlepiej odpalać grę przez GameSpy, który widzi WSZYSTKIE servery.
Marines gra sie fajnie bo jest zarąbisty klimat, niegdy nie wiadomo gdzie wyskoczy obcy, u obcego podobało mi sie granie od początku jego istnienia, czyli najpierw musimy znaleźć sobie nosiciela później dorosnąć itd.Predatorem też sie fajnie gra chociaż szkoda że nie rozwinięto bardizej motywu ze zbieraniem trofeów, ot możesz sobie pozbierać ale nic to praktycznie nie daje.
ani nic nie daje.. tylko na dole jest wskaźnik który pokazuje ile już czaszek niesiesz przy pasie :) ale i tak pred wymiata.. poza momentami jak go pociągam marinesem z bazooki xD
A to pech, bo ja musze siedzieć na hamachi albo napierdalać przez Xfire'a, a jeżeli nadal chcesz zagrać i dostać porządny wpier*** to zapraszam na serv hamachi :) (cd-keya mi gdzieś wypierdziało)
Być może "Aliens- Colonial Marines" rolwnież będzie stalo na podobnym poziomie, ale do jego premiery jeszcze sporo czasu pozostalo.