Który z tych sequeli jest według was lepszy? W którym Cameron wspiął się na wyżyny sztuki reżyserskiej?
Aliens to najlepszy film Camerona, Terminator 2 najsłabszy. Odpowiedź jest prosta.
Terminator 2 jest świetny jako film akcji, jeśli chodzi o wasztat i wykonanie techniczne to jest to film absolutnie mistrzowski. Ale niestety zabrakó mi tu nieco klimatu z pierwszej części (co nie znaczy ze wogóle go nie było). T2 to więc świetny film, ale wcale nie lepszy od jedynki. Powiedziałbym, ze na tym samym poziomie (czyli i tak rewelacyjnie!)
Natomiast Aliens... nie będe ukrywał że jedynka podobała mi sie bardziej. Ale i dwójka jest świetna, rewelacyjna i wogóle :)
Ciężko mi wiec powiedziec co jest lepsze - Termiantor 2 czy Aliens.... chyba jednak Aliens, bo jednak klimat ma o wiele, wiele lepszy :D
A wiec głos na Aliens/
zgadzam się prawie w stu procentach, T2 to zdecydowanie najsłabszy film Camerona(Pirania 2 się nie liczy), nakręcił go chyba wyłącznie dla kasy i dzieci z podstawówki
Aliens postawiłbym na równi z pierwszym Terminatorem, niesamowity duszny nastrój, genialne kadry i sceny wykraczające poza ramy zwyczajnego kina rozrywkowego(choć Cameron zawsze dba o brak "nudy")
zajebista galeria postaci jest wielkim plusem Aliensów, smaczki w stylu Camerona jak scena z Bishopem, Hudsonem i nożem, czy heroiczny akt Gormana i Vasquez...
reasumując, Aliens to arcydzieło, T2 to zaś filmik jakiegoś wyrobnika, a nie tego Camerona od Termistrza, Aliensów, Otchłani i Titanica... powiem tylko, ze Prawdziwe Kłamstwa biją na głowę T2 - to zajebisty bezpretensjonalny i niewymuszony film dający mnóstwo satysfakcji, T2 czasem przywołuje tylko uśmiech zażenowania
aha, zgadzam się prawie w 100%, bo najlepszy jest Titanic xD
Aliens,choć T2 też jest arcydziełem pod wzgl. akcji, sensacji(aliens trochę inaczej) no i (co najw.) oba maja klimat .....
bez sensu dawać taki temat na tym forum. wiadomo że większość osób, w tym ja wskaże "Aliens";)
Terminator 2 też ma swój klimat,dla mnie najlepsza cześć z terminatorów.Ale jeśli porównywać te dwie kontynuacje,to trochę rzeczywiście temat nie na miejscu. T-2 nie ma szans z aliens,z resztą ja bym nie porównywał tych filmów do siebie.Terminator 2 nota-8/10,Aliens nota-9/10
Niby dlaczego terminator 2 nie ma sensu stawać w szranki z aliens, oba są filmami akcji połączonymi piękną nutą s-f, ale ja głos oddaje na teminatora 2.T-1000 mnie rozbraja po prostu ;P
terminator 2 10/10
aliens 9/10
Terminator 2 wyraźnie lepszy od Aliens, który jest po prostu średnim i bardzo przereklamowanym filmem.
Nie ma sensu porównywać te filmy do siebie. Są to rożne filmy nie mają podobnej tematyki i problematyki:D( Nie wiem czy Aliens ma jakąkolwiek problematykę;) ale mniejsza z tym)Dla mnie jednak zarówno "Aliens" jak i T2 maja rewelacyjny klimat, jednak T2 dla mnie zawsze pozostanie kultowy i często do niego będę wracał.
PS. Chyba wszystko czego dotknie pan Cameron zamienia się w złoto ;) ...
"Chyba wszystko czego dotknie pan Cameron zamienia się w złoto ;)"
Nieprawda !! To że te filmy są takie jakie są to nie tylko zasługa reżysera ale różnych ludzi związanych z daną produkcją, kiedyś czytałem o pomysłach Camerona do "8 pasażera" i włos mi się zjeżył na głowie przy jakich głupotach sie upierał np. chciał aby w końcowej scenie obcy odgryzł Ripley głowe, obecne zakończenie to pomysł producentów.
zdecydowanie aliens. To arcydzieło. Niesamowity klimat filmu, ktury tworzy planeta zamieszkała przez mase obcych, na pozur opuszczona jak by całe miasto wymarło. Te dzwięki pogody i detektorów ruchu. Świetny film.
Obcy-decydujace starcie a potem Terminator jedynka to według mnie najlepsze dzieła Camerona.The Abyss też był niezły.
Aliens i Terminator2 ( jak i Alien 8 pasażer Nostromo i Terminator) to dwa wspnaiałe klasyki kina sf. Trudno stwierdzić który lepszy. Ja jestem bardziej fanem Aliens.
Głosik na "Aliens" - bo to jak na razie moim zdaniem najlepszy film Cameron'a (choć mam nadzieję, że Avatar to zmieni).
"Chyba wszystko czego dotknie pan Cameron zamienia się w złoto ;)"
A "Piranie 2" pan widział? :D
Oddaję głos na Aliens.
Oba filmy są naprawdę wybitne, niemniej Aliens wypada lepiej na tle, hmmm, przełomowości. Wprowadził powiew świeżości do nowej serii, przyjmując konwencję odmienną, niż w Alienie, zdefiniował wzorce dla kina akcji SF.
Terminator 2 z kolei jest zasadniczo kalką z pierwszej części, z wyraźnie powtarzającymi się motywami. Jest to co prawda film, który wpłynął na obecny kształt kina akcji w podobnym stopniu, co Aliens, ale i tak powiewa odeń momentami wtórnością. Dodatkowym, co mi się w tym sequelu nie spodobało, to zamordowanie klimatu "jedynki", tego stałego poczucia zagrożenia.
W Aliens co prawda też przepadł horroru, ale Cameron zastąpił go innym, na swój sposób równie wciągającym.
Oba filmy to godne i świetne kontynuacje, które na stałe zapisały się w historii kina i powinny być podręcznikowym przykładem dla przyszłych twórców jak nie zepsuć kontynuacji. Są to też filmy jakich się już dziś nie robi.
Mnie ciekawi tytuł "Decydujące starcie". Bo jak to mogło być decydujące starcie skoro naklepali już tyle sequeli i przestać raczej nie zamierzają... bo jak obcy się znudzi to mają jeszcze predatora.