Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło.

No patrz, jednak napisałem - mogę tak bez końca.
A jakimś cudem lubię w filmach coś więcej, niż rozpierduchę.
Problem polega na tym, że jak w filmach jest coś więcej, niż tylko rozpierducha, umiem to dostrzec.
Ty - nie wydaje mi się.

Może masz rację, że umknęło mi to 'coś'. Wszystkie najciekawsze motywy, np. obcowanie ludzi z androidem, czy fakt przeciwstawienia się niemalże idealnemu, inteligentnemu drapieżnikowi były już mi znane z pierwszej części. Uważam, że na plus można zaliczyć jedynie sceny z panią Ripley w ładowarce.
BTW, gratuluję znajomości skrótów klawiaturowych ctrl+c i ctrl+v, jestem pełen podziwu dla Ciebie i kolegi poniżej.

"Może masz rację, że umknęło mi to 'coś'"

Nie jestem w stanie zrozumieć, jak ci mógł umknąć fakt, że Aliens stało się niedoścignionym wzorem dla filmów akcji w realiach SF na długie lata, że wprowadziło w tej kategorii pionierskie rozwiązania i fikcyjne cuda techniki, bez których ciężko sobie dzisiaj wyobrażać starcia w konwencji SF w rozmaitych formach mediów, że mimo przyjęcia formy niby to banalnej - filmu akcji - Aliens zachował zupełnie niebanalny klimat (różny od tego z jedynki, ale i tak świetny) oraz znakomicie skonstruowane postacie, że już nie wspomnę o wybitnym wykonaniu takich elementów, jak rozplanowanie scenariusza, efekty specjalne, zrealizowane z niesamowitym rozmachem sceny akcji (zwłaszcza pierwsze starcie marines z Alienami), gra aktorska, i wielu innych rzeczy, które czynią ten film jednym z największych arcydzieł, jakie kiedykolwiek nakręcono.
O nie, ty tylko umiałeś bąknąć coś o "wtórności" (doprawdy, używanie takich "argumentów" wobec filmu mającego ponad dwadzieścia lat, jest komedią), zadrzeć wysoko nos i powiedzieć z wyższością, że ty jesteś ponad "głupie, trywialne filmy akcji". Jeśli chciałeś w ten sposób udać konesera ambitnego kina, słabo ci to wyszło, bowiem nędza twojej argumentacji jasno pokazuje, że ci doń daleko.

"Uważam, że na plus można zaliczyć jedynie sceny z panią Ripley w ładowarce"

W tym momencie już mnie totalnie rozbroiłeś. Końcowe sekwencje filmu, w tym walka Ripley z Królową za pomocą ładowarki, to najsłabsze sceny w całości obrazu (nie, że w ogóle słabe, ale z całości najgorsze) - a ty mówisz, że to jedyne, co można zaliczyć in plus? Chyba nigdy nie zrozumiem co dziwniejszych ludzi.

"BTW, gratuluję znajomości skrótów klawiaturowych ctrl+c i ctrl+v, jestem pełen podziwu dla Ciebie i kolegi poniżej"

Gratulacje przyjmuję z dumą i głębokim pokłonem.

Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło --- Ten film to arcydzieło

"Oklepany schemat - komandosi vs chmara alienów... pfff." - Wymień choc jeden film przed 1986 rokiem gdzie jacyś komandosi walczą z innymi Obcymi??? Nowsze filmy owszem TAK - ale to one prezentują oklepany schemat. Pamiętaj "Aliens" był pierwszy!

Oglądałem ten film co najmniej 10 razy. Dopatrzyłem się mnóstwa błędów, niedociągnięć... ale w żaden sposób nie wpływa to na odbiór :) Film jest genialny, a to dlatego, że stał się prekursorem całego przyszłego kina science fiction. Broń, ekwipunek, detektory ruchu, kamery w hełmach... nic dodać nic ująć. W klimat budynków, kwater, mrocznych korytarzy i "przetwornika powietrza" na zawsze zapada w pamięć.
Cammeron - geniusz :)

Dla mnie to najlepszy film łączący sci-fi i akcje. Aliens, Terminator 2, Matrix i długo, długo nic.

10 na 10 ten film to klasyk aż się łezka w oku kręci pamiętam jak zarzynaliśmy kasete VHS z tym filmem xD