Możliwe że pierwszy pasożyt pochodził z królewskiego jaja.
W kolonii pozbyli się pasożyta ale za późno.
Włożyli ciało do kostnicy lub czegoś tam.
Niebawem odkrywają że ciało ma dziurę której wcześniej nie miało.
Wkrótce znikają koloniści którzy poszli do pewnego pomieszczenia generatora atmosfery.
Niestety kiedy zamierzają wysłać meldunek nagle połączenie zostaje zerwane.
Wtedy dochodzi do porwań i ataków na kolonistów przez nieznane im stwory.
Garstka ocalałych buduje barykady i zaspawa wejścia do centrali i laboratorium. (bronią się od utraty łączności do niemalże przybycia marines, dowodem jest to że jak marines dotarli do gniazda to pewna osoba jeszcze żyła, co oznacza że padła 2-1 dni przed przybyciem piechoty kosmicznej). Niestety byli za słabo uzbrojeni a barykady w końcu padły. Wyłącznie Newt przetrwała gdyż ukryła się w miejscu gdzie xseny nie mogły jej znaleźć.
Dzień-dwa później przybywa odsiecz w postaci marines.

w sumie, rzeczywiście powiedziane jest, że facehugger został ściągnięty z twarzy ojca newt co go zabiło, ale mogło być już za późno. w kostnicy z ciała wykluł się chesbuster, historia zbliżona do tej z alien, panika, nieznajomość zagrożenia, gwałtowna eskalacja. do tego to nie musiała wcale być królowa. dorosły ksenomorf mógł przynieść jaja z pokładu space jockeya, lub zanieść tam upolowanego człowieka. pewne też jest, że koloniści pojechali do wraku przynajmniej jeszcze raz, świadczy o tym ilość facehuggerów w ambulatorium. z drugiej jednak strony, mogły być to potworki złapane na terytorium hadleys hope. a teraz ciekawostka. autoryzowana przygoda do aliens rpg, opowiada historię... ocalałej garstki kolonistów, którzy uciekają z hadleys hope na pokładzie kilku ATV, ścigani przez grupę obcych. historia hadleys hope to dopiero temat na prequel, szkoda że robią prequel alien, a nie aliens.

Obcy zaniósł człowieka?
Ta teoria wydaje się marna bo trochę było tych kilometrów do statku.
Nimy xsen by dotarł człek by zmarł.

zatem możemy przyjąć, że obcy zaniósł jajo do hadleys hope. jeszcze jedno, oficjalne źródła podają, że na statku space jockeya znajdowała się stara, bardzo stara (i bardzo duża) królowa.

Bardzo duża to oznacza że z space jockeya.
A skąd ty masz to źródło? Z komiksów?

nie, bardzo duża, to znaczy że miała czas żeby urosnąć. z jakiego gatunku, nie wiem. królowa obcych z hadleys hope była młodziutka, tak więc i rozmiar, mimo że i tak robił wrażenie, nie był pełnią możliwości tej pani. w tym wypadku za źródło posłużyło aliens rpg (autoryzowane przez 20th century fox).

W sensie bardzo duża to jak ta z AvP na youtube (wiesz o co mi chodzi)?

a bo ja wiem, hehe? bardzo duża, czyli większa niż ta z aliens. królowe zostały podzielone na 10 klas. ta z hadleys hope to bodajże dwójka, ta z wraku to dziesiątka (nie oznacza to jednak, że jest dziesięć razy większa!). wydaje mi się, że były podane dokładne rozmiary poszczególnych stadiów. nie pamiętam jednak tego.

10 razy większa, fajnie by było, Godzilla mogła by się schować.
Nie no tak mi wpadło do głwy bo ta z redemption była na prawdę wielka

a nie zastanawialiście się nigdy po co budować ludzką kolonię na planetoidzie, której doba trwa 2 godziny? Chyba, że Scott specjalnie dodał tą informację w Directors Cut, żeby trochę ośmieszyć film Camerona?