PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=994}
7,6 214 tys. ocen
7,6 10 1 213963
8,1 59 krytyków
Obcy - decydujące starcie
powrót do forum filmu Obcy - decydujące starcie

Obcy 5...

ocenił(a) film na 9

Właśnie przeczytałem, że istnieją pewne plany co do piątej części Aliena i że nawet S.Weaver jest tym zainteresowana, tylko brakuje w tym wszystkim organizacji... Podobno obraz nie powstaje na razie miedzy innymi dlatego, że wyszedł Aliens vs Predator i twórcy nie chcą żeby podaż przekroczyła popyt i żeby Xenomorfów nie było za dużo na ekranie... Ale jednak chęć utworzenia 5 części istnieje i chcą się zająć nią Ridley Scott i James Cameron, którzy mają odmienne wizje tego jak ona powinna wyglądać. Podobno Ridley Scott chciałby wrócić do pierwowzoru i stworzyć film z jak najmniejszą ilością obcych, którzy atakują z zaskoczenia i ukrywają się tak jak to było w Alien 1... Cameron natomiast chciałby zrobić coś na kształt Aliena 2 z dużo ilością obcych i ogólnie chciałby stworzyć dzieło bitewne. Moje pytanie brzmi jaki obraz jest wam bliższy i jak sobie wyobrażacie Aliena 5 (jeśli wogóle) ?

ocenił(a) film na 10
Reven_4

Już jakiś rok temu czytałem,że prace nad scenariuszem są prawie ukończone.Ripley wraz z oddziałem marines miała polecieć na rodzimą planetę Obcych i ostatecznie dokonać eksterminacji biednych Xenomorfów,czyli raczej wielka jatka,bliższa wizji Camerona,co mi przypada do gustu,bo Aliens to najlepsza część cyklu.Ponoć ma to być już ostatnia część.No ale czas leci a o filmie nic nie słychać.
Miemy jednak nadzieje,że go nakręcą,ale muszą się troche pospieszyć,bo Sigourney niedługo chyba przejdzie na emeryture,a bez niej ten film jak dla mnie nie ma sensu.

ocenił(a) film na 10
Ready2

Ja zdecydowanie wolałbym coś znacznie bardziej klimatycznego -walki kolonistów z obcymi, bądź wyjaśnienie zagadki space jockeya.
Jest tyle wątków które można rozwinąć, naprawdę ta saga mogłaby być kręcona w nieskończoność, o ile zachowałaby odpowiedni poziom.
I Sigourney Weaver nie jest koniecznym wymogiem jeśli chodzi o sagę, realizując scenariusz wg. moich pomysłów.

ocenił(a) film na 9
NietypowyKonsument

ja też bym wolał wersje Camerona bo część Aliens zdecydowanie najbardziej podobała i się z całej sagi. Poza tym pomysł z bitwą na planecie obcych jest świetny, mogłaby być to definitywnie ostatnia część.

ocenił(a) film na 9
Tehmaster

Ja również chciałbym, żeby Sigourney zagrała. Dużo plotek słychać, ale na razie brak jakichkolwiek deklaracji... A szkoda, bo chciałbym to zobaczyć. (Ale tylko pod warunkiem, że będzie porządnie zrobione of course) I też jestem zdecydowanie bliższy wizji Camerona. Nie chciałbym jednak, żeby film przypominał AvP. Aliens bardzo mi się podobało i myślę, że nawet jakby rozegrać wielką bitwę na planecie obcych to moim zdaniem film nie musi nie mieć klimatu i wiele wątków można by pociągnąć, jak choćby wspomniany Space Jockey. Tylko ktoś musiałby bardzo posiedzieć na scenariuszem, bo jeśli chciano by przedstawić planetę Xenomorfów to trzeba by się bardzo postarać, bo porażka i jakieś nieudolne zaprezentowanie macierzystego świata Alienów uderzyłoby w całą serię.

ocenił(a) film na 10
Reven_4

Po pierwsze to nie ma mowy o żadnych walnych bitwach -obcy nie atakuje na otwartej przestrzeni. Jak wy sobie to wyobrażalibyście? Transportery opancerzone, czołgi, wyrzutnie rakiet, karabiny maszynowe na otwartym polu a na nie biegną obcy. Przecież to by było śmieszne.
Jedyne co bym dopuszczał, to siedzibę obcego jako poprzecinaną tunelami sieć -coś jak mapa z obcymi w Crysisie, w którą zapuszczają się żołnierze, rozstawiają wieżyczki obronne, niszczą obcych i posuwają się dalej, śpiąc w nocy z wystawionymi wartami w prowizorycznych obozach. I to by nawet pasowało, zresztą w AvP2 w kampani obcym widzimy właśnie takie sceny[marines rozstawiają działka, próbują oczyścić gniazdo obcych]
Ale nie ma tam mowy o ciężkim sprzęcie, bo w konfrontacji z nim obcy po prostu przegra[np. czołg]

Jednak obawiam się że i taki obraz stałby się kiczem. Najlepiej jest trzymać się koncepcji: ksenomorf w obcym środowisku, który próbuje przetrwać, atakując z ukrycia.

ocenił(a) film na 9
NietypowyKonsument

heh rozśmieszyłeś mnie ;)

Nie uważasz, że jeśli Ksenomorf potrafił wyrżnąć praktycznie wszystko co stanęło mu na drodze (załogę Ripley, marines...) będąc w nieprzyjaznym i nieswoim środowisku to u siebie byłby dużo groźniejszy ? Poza tym aż cieżko mi sobie wyobraźić jak musiałaby wyglądać ta ewolucyjna planeta Ksenomorfa. Wiecie skoro mógł wykształcić kwas zamiast krwi to musiała być przerażająca... Po drugie założę się miałyby niezłą przewagę liczebną tam u siebie. No i przecież nikt nie mówił, że to otwarty teren, gdzie czołgi będą walić w obcych :) Może to byłoby coś takiego jak mówisz i przypominałoby mrowisko, albo ul... Ale pomimo tego wszystkiego Obcy na stosunkowo (podkreślam stosunkowo) otwartym terenie wyglądały interesująco. np w czymś na kształt dżungli. Mogłaby tam występować jakaś lokalna mroczna fauna i flora, która ułatwiałaby mu zasadzki itp


Ale zgadzam się, że przedstawienie tego to wielkie wyzwanie. Tym bardziej, że eksperymentuje się z klasyką kina. Nie wiem czy to wykonalne (mam nadzieje, że tak). Ale koncepcja polującego Ksenomorfa, który się gdzieś czai wydała mi się już trochę wyblakła. Oczywiście wiem, że trochę taka jest natura stwora, że raczej walczy z zaskoczenia, ale czemu koniecznie trzeba go zaszufladkować w koncepcji: stwór się ukrywa, ludzie chcą go wypłoszyć i upolować, a on wszystkich zabija.

ocenił(a) film na 9
Reven_4

Z tego co wiem nie będzie już części piątej... Scott się rozmyślił, a Weaver tez juz podobno nie ma ochoty wracać do roli Ripley, kilka lat temu były takie plany, ale skończyło sie właśnie na planach. Ale jak dla mnie to nawet lepiej, po co właściwie kręcić dalsze filmy o Obcych??...

ocenił(a) film na 9
reesee

Ja też słyszałem, że Weaver najpierw chciała, a potem się rozmyśliła... ale podobno potem znów zmieniła zdanie. Słyszałem, że po nakręceniu Terminatora buntu maszyn Cameron wypowiadał się, że ma nadzieje, że teraz czas na Aliena 5 i że skoro Stallone mógł wrócić po latach (Rocky Balboa, John Rambo) albo Schwarzenegger (Terminator) to Sigourney Weaver też może. Nie wiadomo jak to do końca jest... Faktem jest, że na razie z tym cisza, bo wychodzą AvP.

ocenił(a) film na 9
Reven_4

Pamiętajcie, że cechy Xenomorfów różnią się w zależności od cech nosiciela, więc po jednej stronie można postawić czołgi, a po drugiej "słonie".

Ale planeta obcych? To raczej słaby pomysł, bo gatunek potrzebowałby drugiego gatunku aby się rozmnażać, jednocześnie Xeno musiałyby pilnować tego, aby gatunek nosicieli nie za szybko wyginął. Oznacza to, że albo gatunek (gatunki)-nosiciel też musiałby byc niezłym skurczybykiem, zdolnym sobie radzić ze sporą ilością Xenomorphów, albo Xeno musiałyby być bardziej inteligentne.

Koncepcja bazy naukowej/kolonii opanowanej przez Obcych jest lepsza, ale to byłaby zwykła kopia 'Aliens'.

użytkownik usunięty
_Nameless_

zauważ że w pierwszej części załoga odkrywa statek i szczątki jakąś istote (taki duze cos) co nie jest ksenomorfem... i obcy wyszedł z niego...

jak dla mnie wizja macierzystej planety jak najbardziej trafiona

ocenił(a) film na 9

http://wiadomosci.fdb.pl/4616-obcy-5-jednak-powstanie

http://film.gazeta.pl/filmnews/1,94586,6035903,Sigourney_Weaver_o_kolejnym_Obcym .html

Coś wygrzebałem w sieci. Wiadomości z końca 2008...


Jeśli chodzi o żywicieli... No to rzeczywiście jest jakiś problem. Może gatunek jakichś prymitywnych żywicieli również preferował ukrywanie się i rozmnażałby się szyciej od Aliena ? W ostateczności cykl życiowy Aliena mógłby zostać w niesprzyjających warunkach zmodyfikowany. Niektóre zwierzęta mogą rozmnażać się w różny sposób w zależności od tego co w danej chwili "mają do dyspozycji" w środowisku... Dobry scenarzysta mógłby znaleźć ciekawe rozwiązanie. Macierzysta planeta to dobry pomysł, ale jak się do tego nie podejdzie odpowiednio to bardzo łatwo tą ideę pochrzanić tak, że wyjdzie kicz. A nie chciałbym, drugiego Alone in the Dark firmowanego logiem Aliena...

ocenił(a) film na 9
Reven_4

"zauważ że w pierwszej części załoga odkrywa statek i szczątki jakąś istote (taki duze cos) co nie jest ksenomorfem... i obcy wyszedł z niego... "
musze odświerzyć sobie część Alien bo już nie pamiętam, a kiedy było niedawno na polsacie to obejrzałem tylko końcówke. Ale skoro tak było w pierwszej części to można by się posłużyć właśnie tą duża istota jako żywicielem. A mam też takie pytanie co to jest Space Jockey? Piszecie o tym a ja nic takiego nie pamiętam. Od razu zaznaczam że nie jestem jakimś ekspertem od sagi Alien, dlatego sie pytam.

ocenił(a) film na 9
Tehmaster

Space Jockey to właśnie ta martwa tajemnicza istota, która siedziała w tym statku obcych w Alien 1. Niewiele o niej wiadomo. Pilotowała ten statek, a potem obcy z niej wyszedł. Co prawda można na niektórych stronach znaleźć jakieś szczegóły co to za istota, ale wydaje się, że to tylko własne interpretacje, a nie oficjalnie zaakceptowana przez twórców prawda.

Fotki Space Jockeya:
http://www.freewebs.com/avp_darkgods/Alien%20-%20Space%20Jockey%202.jpg
http://wolfpack-scifi.org/images/spacejockey.jpg

ocenił(a) film na 10
Reven_4

Ja czytałem interpretację w której autor stwierdza że Space Jockey musiał należeć do rasy która stworzyła bądź hodowała ksenomorfy dla jakichś celów, być może bojowych. Niestety zwierzątka okazały się cwańsze od cimiężców, co również jest pokazane w Alien 4.

ocenił(a) film na 9
NietypowyKonsument

Też czytałem coś takiego. Cały artykuł na ten temat jest tu:
http://pl.alien.wikia.com/wiki/Space_Jockey

A swoją drogą to jak Alieny uciekły z tego laboratorium w 4 od dawna nie dawało mi spokoju. Dlaczego ci naukowcy nie przewidzieli takiego oczywistego wariantu i nie stworzyli jakiejś kwasoodpornej podłogi i ścian. Co z nich wogóle za naukowcy...

ocenił(a) film na 9
Reven_4

A czy czasem przycisk bezpieczeństwa nie miał właśnie zapobieganiu takim przypadkom służyć?

Nie ufałbym zbytnio temu artykułowi, jakoś mało wiarygodny się wydaje.

Co do macierzystej planety to ona na pewno istnieje (w sensie, planeta gdzie powstał gatunek), ale wydaje mi się, że to jałowe pustkowie niezamieszkane przez nikogo, bo wieki temu Xenomorphy wybiły wszystkich a potem same wyginęły. Jednak zapewne, tak jak w pierwszym filmie, przetrwały jaja i to jest punkt wyjścia:

Odkryta zostaje nowa planeta z idealnymi warunkami do założenia kolonii. Wysłane na nią zostają statki kolonizacyjne i planeta, wcześniej opustoszała, porastana jedynie jakimiś lasami, znowu zostaje opanowana przez zwierzęta i ludzi. Jednak globem, po kilku(nastu) latach od założenia koloni wstrząsa potężne trzęsienie ziemi, którego skutkiem jest ponowne otwarcie się, zawalonych eony temu, jaskiń zawierających jaja. Wiadomo co się dzieje dalej - kontakt z kolonią się urywa, wysłane zostają posiłki w postaci grupy marines, tyle, że jak to w kosmosie lot trwa kilka miesięcy i na miejscu żołnierze zastają pełny wachlarz Xenomorficznej fauny :P

Wali trochę Aliens jednak...

ocenił(a) film na 9
_Nameless_

Artykuł raczej nie jest wiarygodny. Podałem go tylko jako ciekawostkę... A jeśli chodzi o przycisk bezpieczeństwa to prawda, że po to powstał... Ale w moim odczuciu taki przycisk to bardzo skromne środki bezpieczeństwa. Jak ja bym chciał chodować Xenomorphy to bym się bardziej postarał. Wystarczyło na przykład umieścić to laboratorium na najniższym poziomie, żeby nie miały się dokąd przepalić :)

Co do macierzystej planety... Jeśli Alieny przebyły ewolucje (wychodzimy z takiego założenia) to jak wiecie "trochę" trwało. Więc one musiały przez ten długi czas żyć w równowadze z otaczającą je przyrodą. Bo jakby powycinały wszystko to jak ewolucja mogłaby zachodzić przez miliony lat bez pokarmu w postaci innych osobników. Bo nic mi nie wiadomo, żeby Xeno było roślinożerne :) Chyba faktem jest, że tajemniczość to bardzo duży atut Obcego.

Ps: Trochę pytanie z innej beczki... Zastanawialiście się w jaki sposób Xenomorph "widzi" otoczenie. Bo z tego co wiem to nie ma oczu...

ocenił(a) film na 10
Reven_4

Powstał model czaszki obcego z oczami, ale Cameron go nie zaakceptował.
Myślę że widzą tak jak stworki z Pitch Black, czyli przez ultradźwięki.

ocenił(a) film na 9
NietypowyKonsument

mi się wydaje,że wszystko rozbija się o kwestię dobrego scenariusza. Całą historię trzeba by jakoś sensownie uzasadnić. W sumie średnio wydaje mi się aby był jakikolwiek sens lotu na planetę obcych,niby po co mieliby je wszystkie zabijać.Byłoby super gdyby np. Scott i Cameron dogadali się w sprawie scenariusza i razem zechcieli nakręcić film, może w 3D ,tak jak Cameron kręci Avatara? Jednak trudno byłoby coś nakręcić majęcego jakiś większy sens. Może jakaś walka na ziemi ? Może próba odbicia jakiegoś statku ?

ocenił(a) film na 9
l_m_siewicz

Uwaga Uwaga. Mamy oficjalną zapowiedź kolejnej części. Ale szczerze mówiąc nie tak to sobie wyobrażałem pierwotnie...

http://film.wp.pl/idGallery,4873,idPhoto,196461,galeria.html

Reven_4

A ja chciałabym zobaczyć jakby to wyglądał film na podstawie pierwszej książki Steve`a Perry`ego, Obcy : Mrowisko.
Sierżant Wilks, Massey i Bueller są genialni x)
I ta akcja na planecie Obcych..., książka jest przednia.