jak pierwszy raz oglądałem ten film to w pamięci została mi scena kiedy Kapral Dwayne Hicks podniósł kasetony w suficie i podświetlając latarką chciał upewnić się czy nie są tam obcy... moment kiedy zobaczył obcych utkwił mi w pamięci przez co śmiało mogę uznać tą scenę za najlepszą :)