Mogę ten film oglądać przynajmniej raz na pół roku i nadal mnie kręci, i nadal jest przerażający, i nadal zaskakuje:), i nadal jest nie do pobicia
zgadzam sie z toba ogladam raz na pol roku jest to film do ktorego najczesciej wracam:) pozdrawiam
No cóż,nie będę oryginalny,jak dla mnie ścisła czołówka jeśli chodzi o kino sf,a jeśli chodzi o klimat nie znam drugiego takiego filmu który by mu dorównał,i pomyśleć że niektórzy uważają go za najgorszy z serii...u mnie w kinie domowym jeszcze nie raz będzie odtwarzany(DOLBY DIGITAL to jest to!). Pozdrawiam!!
Fuckin right doggy it's a good cake! Już nie pamiętam ile razy go oglądnołem. Dzięsiątki razy! A nadal feel the kick tamtych lat. Czuć przemyślane kino, grę aktorską, muzykę, i nie dościgniony klimat. Widać geniusz Camerona. A na tle poprzedniczki stanowi doskonałe uzupełnienie (zmiany stylu przedstawionej akcji)
Pozdrawiam.
Zapomniałem dodać że w taki sposób działa na mnie jeszcze tylko jeden film. Przemocarny: "The Thing" Carpentera.