Oj zostaniesz "schejtowany" gdyż iż, rozumiesz , gdyż twoja wypowiedź, gdyż iż tak się trzyma kupy gdyż iż, że rozumiem, iż gdyż twoja ocena jest wystawiona ponieważ gdyż iż w filmie jest kobieta, która widzi złe demony ? I nic się nie dzieje? Zlepek 10 filmów? Przeważnie jeżeli film bazuje na opętaniu, historia wygląda podobnie.

Nie zgadzam się. Film był wyjątkowo na niskim poziomie. Motyw lalki: czy ja już gdzieś tego nie widziałam? I ta kobieta- pogromczyni demonów- żałosne.

również się z tym nie zgadzam , bo obejrzałam sporo takich filmów... wiadomo, że motyw opętania się nie zmienia. ale naprawdę film trzymał napięciu. Mi osobiście się podobał. Motyw lalki? Był, ale nie w takim znaczeniu jak w innych tego typu filmach, wgl motyw lalki przepraszam, ale był tam w sumie najmniej ważny... Kobieta jasnowidz? To horror więc wybaczcie, ale musi być też trochę świata paranormalnego... W zdolności tej kobiety można wierzyć lub nie, ale to też jest to co można przeboleć. Moim zdaniem najbardziej trzeba się na samym motywie pojawiania się tam zjaw, tego co się działo , jak to wyglądało, bo o to według mnie chodzi w horrorze. Nie chce tą opinią nikogo urazić, ale jak dla mnie, ktoś kto ma taką opinię o tym akurat filmie, nie poszedł na niego, żeby się przestraszyć, przeżyć go, tylko poszedł z tzw. 'braku laku', po to, żeby sb pójść .

Też obejrzałam sporo takich filmów. Oglądnełam go po to by sie pożądnie wystraszyć jednak żadnen moment mnie wystarczająco nie przeraził. Uwielbiam horrory jednak tych dobrych jest na prawde mało. Ten jest po prostu nudny. "Dead Silence" -film z lalką, był dużo lepszy. Może i lalka nie była najważniejszym motywem lecz po coś jednak była. Ten film jest złożny z wielu innych horrorów duże lepszych niz ten. On po prostu nic nie wnosi do "świata" horrorów. Motyw opetania w tym filmie nie zachwycał, widziałm wiele więcej filmów z tym motywem które były lepsze (chociażby "Rytuał"). Jedyną odmianą w tym filmie był dosyć ciekawy wątek zabawy w chowanego z klaskaniem.

Każdy ma swoje zdanie, ja uważam, że akurat ten był dobry :) ale szanuję to , że komuś może się nie podobać...

zainwestowałem można w coś co może się zwrócić lub przynieść zyski, wracaj do słownika ćwoku

Wylewaj swoje gorzkie żale gdzieś indziej

wypie****j do slownika

W jego przypadku, zyskiem byłby mile spędzony czas w kinie - czego jednak nie doświadczył. A film jest po prostu przeciętny. Taki odgrzewany kotlet. Nie ma się czym zachwycać.

Właśnie to miałem na myśli. Nie którzy przenośni ani ironii tutaj wyłapać nie potrafią

Przepraszam Cię bardzo ale ty tu nie użyłeś żadnej przenośni ani ironii ^_^

A jednak wyłapałem tę ironie z tymi smerfami. że też nie można edytować lub usuwać postów... whata.

Inwestycja to według Ciebie nie metaforyczne określenie jeżeli o kinowy bilet? W takim razie pozdrowienia

Jeśli chodzi * Klawiatura mi nawala więc przepraszam za błędy

dla niektórych przeciętny a dla innych dobry(każdy ma prawo ocenić) ale ocena 1?to raczej debilizm(biorąc pod uwagę że osoba uważa za lepszy film kac wawa!!)

powiem tak: nic nowego :) w pełni się zgadzam wszystko już było... jeśli chodzi o opętanie to straszna lipa bez miodu ale szczerze bardzo długo towarzyszyło mi napięcie w tym horrorze i nawet raz podskoczyłem ze strachu ale to przez niespodziewany dźwięk, który w kinie zawsze daje radę... jak na poziom horrorów 7/10 ... Filmy z których ten został zlepiony były lepsze.

tiiiaaa para duchologow odprawila egzorcyzm, zmiast prawdziwego egzorcysty, i zly duszek robiacy siniaczki, ktory doprowadzil do zabicia dzieci bodajze 3 czy 4 matki, tak sobie odpuscil bo ducholożka kazala opetanej wspomniec sobie piekny dzien nad morzem, z tego wynika egozrcyzmy wcale nie sa takie zle, skoro kazdy prawie moze je odprawic, powiedziec do demona : zostaw moja żone w spokoju, do cholery, i po wspomnieniu o dniu z rodzina nad morzem, duch sobie odchodzi, bajkowo!

gdyby nie takie zakonczenie byloby lepiej, ci scenarzysci to chyba czaem maja ludzi naprawde za idiotow.

Zgadzam się. Pomysł i cała ta historia była dobra. Ale wykonanie i to jak to zostało przedstawione to już co innego

Jedynka to dosyć radykalna mocno ocena, momenty były straszne jak na horror, nie nudziłam się, po prostu końcówka odebrała mi całą przyjemność z oglądania filmu, bo jako, że wcześniejsze momenty mogły pobudzić do strachu to efekt końcowy raczej pobudzał do śmiechu.

ja ide jutro na to z kumpelami i zobaczymy jaki z ciebie kinoman, a po drugie w "Cinema City" mnie nie zainspirowało tandetne kino, z słabym albo cichym nagłośnieniem , słyszałem obok w kinie co sie dzieje, masakra.. ale ja podejrzewam że będzie dobry..

Nie patrzcie na opinie jakiegoś trolla, który dał 1 bo szuka poklasku a argumenty ma cienkie jak d..a węża. Naprawdę warto ! Ja to obejrzałem tylko na ekranie tv, więc podejrzewam, że w kinie musi być jeszcze lepiej. Owszem, wiele filmów bazujących na tym motywie już było ale sztuką jest właśnie zrobić coś dobrego i wciągającego z czegoś co już było. Do tego plus za oparcie scenariusza na faktach (na YT jest nawet trailer, gdzie wypowiadają się ludzie, których to spotkało). Ten film na pewno wyróżnił się bardzo pozytywnie na tle horrorów z ostatnich lat. Nie było tu jakichś przesadzonych efektów i sytuacji wywołujących uśmiech politowania, aktorzy dobrze się spisali. Dla mnie solidne 7 i razem z Evil Dead są to póki co dwa najlepsze horrory w tym roku.

Co do Evil Dead to się z tobą zgadzam. Też widziałem na kinowym ekranie i on zrobił na mnie wrażenie. Obecność jakoś mnie nie "uniosła". Tyle w temacie.

Nie uważam się za nie wiadomo jakiego znawce czy eksperta. Trochę już widzałem i wymagam po prostu czegoś więcej. Na Obecności tego nie było. Każdy ma własne odczucia i tego nie krytykuję.

Nie zgodzę sie, iż film bardzo mi się podobał. Byl straszny i zaskakujący, można było się bać. Może i treść nie była jakąś nowością, ale co z tego. Świetny i tak i nie żałuję tych 14zł w Cinema City. Bylo warto i polecam ten film.

Mam podobne odczucia, wszystko to już było w lepszym lub gorszym wydaniu, te same wyświechtane motywy i dobijająca końcówka z cudowną wizjonerką wypędzającą demony poprzez dotyk i piękną gadkę. Nieprzekonywujące za grosz, lecz na pewno film nie załuguje na ocenę 1.

To 1 to właśnie przede wszystkim za tą wręcz żałosną końcówke. Matka "zwróciła" i tyle. Po tym cudem demon odszedł. Jeżeli to w tej historii też jest na faktach to chyba za bardzo nie było opętanie tylko raczej choroba psychiczna ...

Ja podejrzewam, że to takie "fakty", jak np. Teksańska maskara... czyli niby fakty, a tak na prawdę jest to tylko taki chwyt marketingowy, nie mający nic wspólnego z rzeczywistością . Co do oceny, masz prawo dać tak niską notę, ale w takim razie jak byś ocenił takie "dzieła" jak np. Wściekłość Yeti? :) Musiałbyś mieć ujemną skalę.

No tak. Masz racje. Akurat Wściekłość Yeti widziałem i faktycznie lepsze od tego filmu to nie było . Może i trochę z oceną przesadziłem. Po prostu na razie wstrzymam się od wystawiania oceny temu filmowi.

Odbiegając od samego filmu...

Tak w ramach ciekawostek całe oparcie tego filmu i wiarygodność opierają się na słowach samej rodziny oraz Warrenów. Co ciekawsze historia Amityville również oparta na "faktach" wynikających z zeznań innej rodziny i tych samych Warrenów okazała się wielką mistyfikacją i kłamstwem.
Także cała wiarygodność tego filmu jest oparta na słowach kogoś kto dla pieniędzy już wcześniej stosował oszustwa i to w dokładniej takiej samej kwestii.

Pytanie czy wierzyć tej historii czy też nie powinien sobie teraz sam każdy zadać i sam sobie na nie odpowiedzieć. Ja osobiście nie wierzę ale może nie słusznie. Tego na pewno się nie dowiemy.

OMG. Jak można wierzyć w takie historie? Toż to czysta mistyfikacja, ale podana w dobrej formie.
Tak samo się nie dowiemy, dlaczego tak kaleczysz ojczystą pisownię :)

Kaleczę bo mam na to ochotę.Masz z tym jaklchś problem ? To strona o filmach czy o ortografii ? Jeżeli to drugię to wybaczcie za pomyłke, a jeżeli jednak to pierwsze to poroponuje nie ponośić się godnością i honorem i zająć się tym do czego ta strona jest stworzona.

Ależ ja się tym akurat zajmuję i powiem Ci, że nieczęsto odpisuję/ podpisuję się pod czyimiś słowami. Prędzej sam coś ''zakładam'', a później mogę dyskutować, bo z reguły SZANUJĘ zdanie innych, jeżeli ono ma rzeczywiście jakiś SENS.
Jak widać Ty się czujesz oszukany, ale na litość, wystawiłeś sprawnie skonstruowanemu horrorowi identyczną ocenę jak ''Maglownicy''!!!!, i niższą niż ''Dwugłowemu rekinowi...'', ''Pterodaktylowi'' (już sam tytuł powala hehe), a nawet ''Ogrowi''!!! OMG, że o ''Anakondzie'' już nie wspomnę. Twoja sprawa rzecz jasna, ale to nie ta liga, nawet jeśli twierdzisz, że to już było i takie tam.
''To najsłabszy film o opętaniu jaki kiedykolwiek widziałem''. Podaj proszę zatem jakieś inne. Może sam sobie obświetlę coś czego jeszcze nie miałem okazji widzieć ok.

Podyskutowałbym o tej ortografii, o tym do czego tak naprawdę przeznaczona jest ta strona, ale jak widzę nie ma po co, więc skupmy się na filmach.

Każdemu może się zdarzyć jakaś literówka. To chyba nie zbrodnia. Mam wiekową klawiaturę i to jeszcze sprzyja popełnianiu błędów. Po obejrzeniu Obecności filmy klasy Z nabrały dla mnie większej wartości dlatego stawiam go w swojej hierarchii do filmów właśnie tego typu jak wymieniłeś. Mam prawo do swojego zdania tak samo jak ty masz prawo do swojego i bez względu na to jak bardzo się ze mną nie zgadzasz nie zamierzam tego krytykować. Nie czuję się oszukany tylko nie przepadam za tym, jak ktoś 10 raz odgrzewa tego samego kotleta. Co do filmów podobnych ... hmm ...Oczywiście klasyczny Egzorcysta, Exorcismus: Opętanie Amy Evans, Egzorcyzmy Dorothy Mills, Egzorcyzmy Anneliese Michel, Rytuał i Demon . Tyle przychodzi mi do głowy.

''Egzorcysta'', jak sam wiesz, klasyka sama w sobie.

''Egzorcyzmy Dorothy Mills'', niestety jak dla mnie kompletnie nic szczególnego - http://www.filmweb.pl/film/Egzorcyzmy+Dorothy+Mills-2008-444345/discussion/Ch%C5 %82odna+wyspa+tajemnic,1868796

''Egzorcyzmy A. Michel'', znam, ale to dokument. Ogólnie jednak z dystanesem podchodzę do tematu opętania.

''Rytuał'' u mnie przeciętniak i to raczej dzięki pierwszej jego odsłonie. Coś tam kiedyś też napisałem.
http://www.filmweb.pl/film/Rytua%C5%82-2011-567009/discussion/Nie+l%C4%99kaj+si% C4%99%21,2125355

Jeżeli to ten ''Demon: Historia prawdziwa'' z 2005 to cholernie słaba produkcja. Też kilka słów, czemu tak, a nie inaczej
http://www.filmweb.pl/film/Demon%3A+Historia+prawdziwa-2005-156406/discussion/Po k%C3%B3j+przepe%C5%82niony+z%C5%82em,2100541

Powiem tak. ''Egzorcysta'' jest jeszcze murowanym kandydatem do powtórnego zobaczenia, i o dziwo ''Rytuał'', bo może byłbym w stanie się do niego bardziej przekonać. Reszta nie ma szans mojej akceptacji.

Jeżeli cokolwiek masz zamiar przeczytać, a przecież nic NIE MUSISZ, to z góry sorry za formę w jakiej tekst jest przedstawiony. Z barku laku, źle miałem ustawione pole tematu i wyszły wiersze.

Z reguły czytam komentarze i opinie ludzi więc twoją pewnie też gdzieś minąłem ale wtedy nie zwracałem na nią aż takiej uwagi ;d Co do Egzorcysty to się zgadzam. Widziałem ten film już kawał czasu temu i też chętnie bym zrobił to jeszcze raz. Co do reszty tych filmów nie chodzi o to teraz czy są dobre czy nie bo to odrębny temat . Chodzi o to że w tym temacie praktycznie nic nowego się nie pojawiło. A jednak idąc do kina oczekiwałem czegoś nowego, czegoś czego jeszcze na jego "poprzednikach" nie było ale nic mnie nie zaskoczyło. No i zakończenie to się chyba zgodzisz że nie było przekonujące. Mnie ono osobiście trochę rozbawiło niż przestraszyło

Zgodzę się, bo nagle wszystko ucichło. Nastała taka ...sielanka.
Obawiam się jednak, że jeżeli ktokolwiek poruszy w przyszłości temat opętania, nie będzie to nic nowego i nic Ci już nie podejdzie, a szkoda. ''Obecność'', choć powielany, to jednak swoją formą sporo nadrobiło, a to bardzo ważny element w horrorach.
Gdyby wszystkie te filmy, poza oczywiście ''Egzorcystą'', powstały w 2013 roku, czy to akurat filmowi Wana przydzieliłbyś jedynkę? Ale tak szczerze ok.
Jak sam wiesz, najniższa ocena to już totalne dno, a tu klimat, budowanie napięcia i strachu, muzyka, zdjęcia czy w końcu dosyć wiarygodne aktorstwo, zwłaszcza dzieciaków, powinno jednak się docenić.
No, ale Twój wybór.

Gdyby wszystkie te filmy, poza oczywiście ''Egzorcystą'', powstały w 2013 roku, czy to akurat filmowi Wana przydzieliłbyś jedynkę?

Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Nie wiem co było by gdyby coś tam. Może tak , może nie. Jednak sądzę że nie bo wtedy byłoby to coś nowego.

Zgadzam się co do gry aktorskiej. Dzieci dobrze się spisały. Muzyka jak dla mnie była przeciętna. Klimat czasem był , jednak przez większość filmu go nie odczuwałem. Może co do opętań masz racje. Niby wszystko już było ale cały czas liczę że pojawi się jeszcze kiedyś coś nowego i świeżego czego jeszcze nie było i co zostawi mi pozytywne odczucia po wyjściu z kina.

Taaa Jak u ciebie.1 za samą końcówkę?reszta filmu się nie liczy?zresztą wystarczy spojrzeć na twoje oceny i od razu widać że kinoman z ciebie żaden a i oceny w większości niskie żeby ludzi głupotą denerwować!Ludzie nie zwracajcie uwagi na trollowanie takich buraków!!

Ale co się od razu czepiasz ? Ja oceniam tak i co ci do tego ? Kaleczę pisownie ? No sorry ale nie. Nie ponoście się honorem i godnością bo to nie ma większego sensu. Tobie się podobają inne filmy, mnie inne. To jakaś zbrodnia ? Idź się mazać gdzie indziej.

Tak. Oceny moich filmów są w większości niskie. A pomyślałeś dlaczego? Może obejrzyj pare z nich a potem sam sobie zadaj to pytanie.

Nie chcę tu Alkazzatora bronić, ale przynajmniej kilka tych filmów, które ocenił nisko, lub jeszcze niżej, to rzeczywiście totalne dno.

no nie wszystkie mówiłem że nie słusznie ocenił:)kilka faktycznie poszarpane gnioty ale na pewno nie obecność

Dla mnie jednak ''Obecność'' odbiega od oklepanej normy. Przede wszystkim formą, klimatem, grą i przepaścią jaką ukazał Wan, pomiędzy dobrem, a złem. Jedyne co tu dostrzegam słabszego, to zbyt ''słodki'' koniec. Trochę go jednak szkoda.

http://www.filmweb.pl/film/Obecno%C5%9B%C4%87-2013-627100/discussion/Demonizacja ,2265339

Amen.Lepiej bym tego nie ujoł!!Fim daje rade szczególnie oglądany w kinie(lub wieczorem w domu)tylko końcówka mogła być nieco mocniejsza.

Kino, a zwłaszcza porządne kino. Udało mi się do takiego wybrać i naprawdę nie żałuję, że mogłem w tym samym czasie robić zupełnie co innego. Nigdy nie przeliczam pasji na kasę, a tym bardziej na czas. To przecież świadomy wybór :)

http://p.twimg.com/AxXTPACCAAAjM-K.jpg:large

nie no przegięcie,,,dałbyś 3 ale nie 1..............stary..............porównanie 'obecności' do 'hydry' ?? :))

Trochę przesadziłem. Masz rację. W moich oczach ten film na wiele nie zasługuję ... No ale jak patrze na Hydre ... ;d

Jednak słaby czyli trója. To już co innego. W tym temacie mógł być dla Ciebie słaby, a taka ocena jest konsekwentna.
No ja tam jakimś ''znaffcą'' wielkim nie jestem, ale tym razem przynajmniej dwu - trzykrotnie przeszły mnie ciary patrząc na ''Obecność'', a to naprawdę rzadkość u mnie.